. - Niedługo wyjdziemy ze strasznego lasu - rzekł nasz przewodnik - potem prościutko dwa dni aż do jeziora, a dalej to już pójdziemy wedle mapy na sza...
Panie Pedrodelapalabra!
Brązowooki drab bez słowa skiną głową i sięgnął za pazuchę, spod której wydobył flakon zielonego płynu, ja w tym czasie wyciągnąłem papierowe zawiniąt...
Wyspa skarbów, do której mapy nie miałem szans odnaleźć.
Mapa, jedna z tych niemożliwych do złożenia, twierdziła, że najbliższa miejscowość znajduje się o szerokość kciuka na północny wschód.
w tym momencie pomyslalam o kroplach deszczu bombardujacych moj fejs...o tych tonach tapety splywajacych z mojej twarzy niczem Niagara albo albo fala ...