"który martwiąc się swoim losem i losem swojej matki" - osobiście napisałabym "który martwiąc się losem swoim oraz swej matki".
Nauczyłam się cieszyć i doceniać to, co miałam, co mam i już się cieszę na to, co los mi przyniesie (chociażby dlatego, że cały czas zegar tyka).
Jedyną osobą z moich przyjaciół, która się ode mnie nie odwróciła po tym wypadku, była Linda.
Pewnie jesteś na nogach od kilku dobrych godzin, a te wasze pączki nie są zbyt zdrowe...