Pisanie opowiadania fantastycznego szło nam całkiem nieźle, pomyślałem więc - natchniony @Link, że kanapowicze nie gęsi wyobraźnie mają!
Były żołnierz Specnazu nie ma wyjścia: musi wyruszyć w sam środek piekła na czele oddziału starannie wyselekcjonowanych i zaprawionych w boju komandos...