W jakiejś dziś nie odgadnięcia już kolejności - przyszły wyczekane: moja akceptacja dla istnienia odbioru, moje pogodzenie się z ewentualnym brakiem o...
Wiosna, lato, jesień, zima???
Nie dokazuj (musiałam cały, uwielbiam) Było kiedyś w pewnym mieście wielkie poruszenie wystawiano niesłychanie piękne przedstawienie wszyscy dobrze s...