Na oko ok. 150?
Mam książkę którą bardzo lubię. to jest "Sprzedawca broni".
Odpowiedź na te pytania możemy znaleźć w niniejszej książce.
Na te pytanie nigdy nie poznałam odpowiedzi.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nawet lubiła to uczucie tępoty i wyciszenia.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.