Ja tez jakos mniej teraz czytam, sama nie wiem czemu.
na poczatku jakos nie moglem wiecej niz jedna. nie pasowalo mi to. jednak dosc szybko ilosc ksiazek czytanych jednoczesnie zwiekszyla sie.
Jak któryś wyjdzie na ulicę to go od razu jajami i zgniłymi pomidorami obrzucają.