@cassandra - Akurat czytam "Króla Kruków", a "Piątej fali" zazdroszczę. :) A co do mojego podsumowania...
Ważne wątki zostały spłycone, żeby nie rzec: zmasakrowane.
Osobiście nie przepadam za książkami typu saga, gdy historia ciągnie się jak karmel i nie może odkleić od pióra.