Wiedźmin zsiadł ze strusia i szedł już w stronę sterty popiołu.
Korytem zbudowanym teraz z dwóch grzbietów wychudzonych ciał szedł w jego stronę żylasty, blady więzień.
Wyspa skarbów, do której mapy nie miałem szans odnaleźć.
Idę w jej stronę.
Policjanci ustawili się po obu stronach drzwi.
Tuominen] - EX * Perestroika [Alexandrovich Friderici] - EX * Piramida strachu [Barry Levinson] - LU * Planeta Skarbów [John Musker, Ron C...
– Przechylasz się w lewo, opłukujesz prawą pachę, przechylasz się w drugą stronę, myjesz lewą pachę, pochylasz się do przodu i rozszerzasz pośladki, ż...