. – „Stawiam tylko jeden warunek: to musi być katedra pod wezwaniem świętego Leonida*.”
Wierzący, w większości ludzie starzy, będący wtedy w kościele, zaczęli powoli podnosić się z miejsc i kierować w stronę wyjścia, przeżegnawszy się up...
Na końcu ścieżki, między drzewami stał dom.
W kufrze, na stercie starych sukien leżał oprawny w brązową skórę zeszyt.