Oto opowiadanie napisane rok temu na pewien pojedynek literacki: "Sala chemiczna była – jak zwykle – idealnie oświetlona i kompletnie zagracona.
W końcu pośpiesznie wstał otrzepując ubranie z pyłu i szybkim krokiem pognał w stronę swego domu.
. - Skinęła głową w stronę odchodzącego oficera. - Mam nadzieję, że podziękowałeś mu, bo nie wolno ci tego robić ponownie.
Na wewnętrznej stronie okładki przyklejone było zdjęcie młodej kobiety.
– Przechylasz się w lewo, opłukujesz prawą pachę, przechylasz się w drugą stronę, myjesz lewą pachę, pochylasz się do przodu i rozszerzasz pośladki, ż...