Jako mały szkrab pisałam jakieś opowiadania, bajki, żałuję, że nic z tamtejszych moich zbiorów nie przetrwało.
Serce podskoczyło mu do przełyku waląc niczym młot pneumatyczny, a czas zdawał sie zatrzymać, jakby zaraz miał przenieść go do innego wymiaru.