>, ale pomysł nie wypalił..
W oczy Gussa.
I można byłoby uwierzyć, że to ludzka fantazja stworzyła bajkę o tym, że tam gdzieś naprawdę kwitną drzewa, że dzwonią tramwaje, że śmieją się dzieci,...
– Gdzieś jednak są.
Teraz stojąc naprzeciw eminencji skłonił lekko głową na znak szacunku.
Mamy nadzieję, że zostaniesz z Nami na nieco dłużej, co ?
Nie wiem, czy gdzieś na świecie Wenus jaśnieje takim blaskiem jak tu.
Jest vegetarianinem, veganinem, albo wręcz je tylko to co samo spadło z drzewa, ale, gdzieś tam w środku nadal ma wyryte, że lovekrove.
Nawet piłka zniknęła gdzieś w otchłani ciemnych czeluści.
To była prawda; Nafai, usłyszawszy to wówczas, oblał się rumieńcem i kiedy teraz przypomniał to sobie, znów się zarumienił.