Ostatnio postanowiłam pogrzebać w starszych filmach i tak natrafiłam na czarno-biały, amerykański twór pt. "12 gniewnych ludzi". Upalny, letni dzień, podczas którego toczy się rozprawa dotycząca morderstwa jakiego na swoim ojcu dokonał 18-letni chłopak. 12 przysięgłych udaje się do pokoju podjąć decyzję w sprawie oskarżonego. Po wstępnym głosowaniu okazuje się, że tylko jeden z mężczyzn zagłosowa...