Ken Follett, którego znam ma dwa oblicza: albo pisze monumentalne powieści historyczne, które mnie trochę przerażają i do których nadal się zbieram albo świetne, dynamiczne powieści sensacyjno-przygodowe, z wątkami szpiegowskimi. Z zasady ,,Skandal z Modiglianim" ma wpisywać się w ten drugi schemat. Ma to być powieść sensacyjna, której tłem jest sz...