Cóż by tu powiedzieć? Książka jest „Grocholowata” do bólu, powiedziałabym nawet, że jest „przegrocholowana”, gdybym nie ceniła własnego stylu- a cenię, więc wszystko jasne. Książka pełna humoru, zabawnych tekstów, tak, tak. Ciekawa fabuła, barwna bohaterka, mnóstwo wątków... wszystko ładnie, pięknie. Tylko że po przeczytaniu tej książki miałam dość...