Dziewczyna mojego męża

Anna Szczypczyńska
7.1 /10
Ocena 7.1 na 10 możliwych
Na podstawie 16 ocen kanapowiczów
Dziewczyna mojego męża
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.1 /10
Ocena 7.1 na 10 możliwych
Na podstawie 16 ocen kanapowiczów

Opis

Lucyna i Tomasz po dwudziestu latach wspólnego życia postanawiają się rozstać. Powód wydaje się oczywisty: zmienili się, chcą innych rzeczy, a namiętność, która lata temu zbliżyła ich do siebie, całkowicie wygasła. Do tego ich córka dorosła i wyfrunęła z domu na zagraniczną uczelnię.
Trudno o lepszy moment na zmiany!

Początkowo nowo obrana droga wydaje się bajeczna – Lucyna i Tomasz wchodzą w związki i korzystają z życia. Jednak pewnego dnia na ich mailowe skrzynki przychodzi wiadomość, która wszystko zmienia – zaproszenie na wesele wspólnego znajomego, które odbędzie się we Włoszech nad jeziorem Garda. Brzmi wspaniale, dopóki Tomasz nie zaproponuje, by pojechali na nie we czwórkę: Lucyna ze swoim partnerem, on ze swoją dziewczyną. „Wreszcie mogłabyś ją poznać!”. Tylko czy Lucyna jest na to gotowa? Czy chce poznać dziewczynę swojego męża?

To dopiero początek perypetii, bo wśród malowniczych krajobrazów, przy śpiewie cykad i smaku włoskiego wina, bohaterowie będą musieli się zmierzyć z wieloma problemami.

Dziewczyna mojego męża to lekka opowieść o tym, jak z pozoru niewinne kłamstewka mogą skomplikować życie, ale przede wszystkim zepsuć relacje z tymi, na których najbardziej nam zależy.


Data wydania: 2022-06-15
ISBN: 978-83-67157-67-4, 9788367157674
Wydawnictwo: Marginesy
Stron: 288
dodana przez: Catta

Autor

Anna Szczypczyńska Anna Szczypczyńska Anna Szczypczyńska – pochodzi z Warszawy, gdzie przez lata pracowała jako dziennikarka. Pisała między innymi dla Wirtualnej Polski, Onetu, „National Geographic Polska” oraz magazynów lifestyle’owych. Kilka lat temu porzuciła pracę na etacie i został...

Pozostałe książki:

Glass Hills Dziewczyna mojego męża Gdzieś pomiędzy wierszami Zostań u mnie na noc Kilka upalnych nocy Dzisiaj śpisz ze mną Projekt: bieganie Zakochaj się w bieganiu!
Wszystkie książki Anna Szczypczyńska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Gorzki świat pełen kłamstw, spirali błędów i niedopowiedzeń.

26.07.2022

Hejka! ❤️ Dziś chciałabym zapytać Was, czy macie jakieś fajne rytuały, które łączą Was z partnerem/ partnerką? 🤔 ** ** ** „Chodzą ci, którzy chcą dokądś dotrzeć. Biegają ci, którzy usiłują przed czymś uciec”. Drogi czytelniku dziś zabiorę Cię do gorzkiego świata, w którym nawet dorośli ludzie gubią się w swoich kłamstwach czy pragnieniach. Spotk... Recenzja książki Dziewczyna mojego męża

Chłopak mojej żony

21.06.2022

Skończyłam tę książkę i sama nie wiem, co o niej myśleć. Staram się w głowie podsumować wszystkie plusy i minusy. Z pewnością oczekiwania totalnie minęły się z rzeczywistością. Pomimo okładki w słonecznych barwach i żartobliwego tytułu, powieść nie ma w sobie nic z lekkości i wakacyjnego luzu. Mam wrażenie, że w ten sposób starano się trochę zmnie... Recenzja książki Dziewczyna mojego męża

7,5/10

24.06.2022

🍹𝑅𝐸𝐶𝐸𝑁𝑍𝐽𝐴🍹 "Dziewczyna mojego męża", czyli z pozoru lekka i zabawna historia, która zabiera nas nad piękną Gardę, aby pod włoskim słońcem poobserwować kilka rodzinnych dram. 🤭 Lucyna i Tomasz od roku żyją osobno, mają nowych partnerów i poprawne stosunki, jednak mają również jeden problem. Nie powiedzieli o swoim rozstaniu córce. 😬 Być może nie... Recenzja książki Dziewczyna mojego męża

Dziewczyna mojego męża...

26.06.2022

Lucyna i Tomasz to para, która po dwudziestu latach związku, postanawia się rozstać. Mają dorosłą córkę, która układa sobie życie za granicami Polski. Nie wie tylko, że jej rodzice, oprócz tego, ze nie mieszkają już razem, są w nowych związkach. Związkach, o których nie wie prawie nikt ze znajomych, a tym bardziej rodziny. Gdy Lucyna i Tomasz otrz... Recenzja książki Dziewczyna mojego męża

@paulinkaw@paulinkaw

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@wfotelu
2022-06-27
3 /10
Przeczytane

Tak sobie patrzę na te wysokie oceny i zaczynam się zastanawiać, czy ze mną jest coś nie tak? Czy może kompletnie nie zrozumiałam historii, jaką chciała przekazać nam autorka? Ja jestem na nie... Gdzie ta "lekka opowieść"? Męczyłam się okrutnie, ale nie należę do osób, które zaczynają książki i ich nie kończą. Skończyłam, ale w wielkich mękach, co i rusz waląc się otwartą dłonią w czoło. Co to miało być? Liczyłam na ciekawą i wciągającą historię o tym, jak dwoje ludzi układa sobie życie po rozstaniu. Co dostałam? Swego rodzaju dziwaczny erotyk z mnóstwem niczego nie wnoszących opisów. Ciągłe opisy sterczących sutków i mokrej bielizny sprawiały, że miałam dość... I żeby była jasność: absolutnie nie jestem cnotką i sceny erotyczne kompletnie mi nie przeszkadzają i nie sprawiają, że jak nastolatka oblewam się rumieńcem. Absolutnie, nic z tych rzeczy! Ale kurczę... Tu nie było rozdziału bez kilku scen erotycznych (lub opisów o tym, jak to robili wczoraj, tydzień temu etc). Denerwuje mnie to, że gdy sięgam po dany rodzaj literatury, dostaję coś zgoła innego. Wtedy czuję się trochę oszukana. Jeszcze pół biedy, jak książka okazuje się fajna. Wtedy mam poczucie, że znalazłam jakąś "perełkę". Tu? Mam wrażenie, że znalazłam coś zgoła innego... I bynajmniej nie jest to perła. Bo wiecie - gdybym chciała sięgnąć po erotyk, sięgnęłabym po erotyk! A jak sięgam po literaturę obyczajową to liczę na to, że znajdę tam obyczajówkę. Takie proste... ;)
Tak, czuję się oszukana (przez opis ...

× 2 | link |
@mysilicielka
2022-06-21
6 /10
Przeczytane Współprace

Skończyłam tę książkę i sama nie wiem, co o niej myśleć. Staram się w głowie podsumować wszystkie plusy i minusy. Z pewnością oczekiwania totalnie minęły się z rzeczywistością. Pomimo okładki w słonecznych barwach i żartobliwego tytułu, powieść nie ma w sobie nic z lekkości i wakacyjnego luzu. Mam wrażenie, że w ten sposób starano się trochę zmniejszyć ciężką tematykę, którą książka porusza.

Było kilka scen, przy których kiwałam głową z uznaniem. Zostały tak dobrze dopracowane, że idealnie uwypuklały tę niecodzienną relację. Oto para z długoletnim stażem, która nie jest już parą, poznaje swoich nowych partnerów (kochanków?) - czujecie tę dawkę emocji? Było tutaj chyba wszystko, od zakłopotania, podejrzliwości, poprzez nadzieję na lepszą przyszłość i motylki zauroczenia. Autorka świetnie oddała te wszystkie dylematy.

Podobało mi się poruszenie tematu wypalonej miłości, ale nie tego się spodziewałam po okładce i opisie "perypetii" na odwrocie. W książce jest też sporo scen erotycznych, w pełni realistycznych, ale czy potrzebnych? Mam wrażenie, że brakuje tej powieści równowagi. Polecam przekonać się samemu!

× 1 | link |
@esclavo
2022-08-29
6 /10

Reklamowana jako lekka, wakacyjna powieść, okazuje się być czymś bardziej skomplikowanym i zmuszającym do refleksji. "Dziewczyna mojego męża" to historia dwójki ludzi, małżeństwa, które po rozstaniu musi udawać, że ciągle są razem. Przysparza im to trochę kłopotów i przedziwnych perypetii.

Fakt, styl autorki jest lekki i przyjemny, jednak już treść trochę mniej. To historia słodko-gorzka, pełna emocji, dojrzała, ale wypełniona żalem i straconymi szansami. Dla mnie miała wydźwięk trochę przygnębiający, pełna była kłamstw i rodzinnych sekretów. Nie rozbawiła mnie. Myślę że jest to lektura bardziej skierowana do osoby w wieku bohaterów, której łatwiej będzie się wczuć w to co przeżywa Lucyna czy Tomasz.
Przeczytałam, było przyzwoicie, chociaż nie porywająco. Dobra lektura na leżak.

× 1 | link |
@bookaholic.in.me
2022-06-21
8 /10

Małżeńska przysięga nie bez powodu zawiera w sobie obietnicę "i że cię nie opuszczę, aż do śmierci". Dawniej, rozumiane to było dosłownie, wiążąc się z kimś węzłem małżeńskim obiecywaliśmy zostać z tą drugą osobą, aż po kres dni- swoich lub drugiej strony, nie rozważając nawet jakiegokolwiek rozstania przed tym czasem. Zresztą, nikt nie myśli o rozwodzie biorąc ślub. Jednak dzisiejsze małżeństwa przysięgę traktują w trochę inny sposób, a myśląc o śmierci częściej biorą pod uwagę śmierć ale miłości, która ich łączy. Bo tak się po prostu dzieje, z różnych przyczyn, czasem z czyjejś winy, a czasem tak zwyczajnie wraz z biegiem lat, druga strona staje się zupełnie obca. I żyjemy w czasach gdy lepiej się rozstać niż tkwić w bezsensownej relacji, która nic nie wnosi do naszego życia i szukać szczęścia gdzieś indziej, w kimś innym, a nawet w samym sobie. Większość małżeństw nie rozstaje się jednak w dobrych relacjach, nawet gdy wiążą ich wspólne dzieci. A co w przypadku gdy przyjaźń nie umiera i (byli) małżonkowie chcą utrzymywać ze sobą poprawne stosunki? O tym w wybitnie dobrej książce Anny Szczypczyńskiej, odpowiedniej nie tylko na lato ale i na każdą inną porę roku.
Lucyna to czterdziestolatka, która zawodowo jest tłumaczem, głównie romansów i erotyków. Do swojej pracy wkłada wiele serca i choć nieraz spędza jej sen z powiek, to naprawdę lubi to robić. Mieszka w pięknym domu, który sama urządziła, ma ukochanego psa, który dotrzymuje jej towarzystwa, jej jedyna cór...

| link |
ZA
@zaczytanaania
2022-08-13
9 /10

Na pierwszy rzut oka na okładkę myślałam, że dostanę lekką książkę w iście plażowym wydaniu. Lekka była, owszem, bo pióro autorka ma bajeczne, giętkie i bezpośrednie – wprost idealne do tego typu opowieści. Jednakże już fabuła, niby lekka, ale wcale taką nie była. Bo mi przynajmniej dała trochę do myślenia….

Tomasz i Lucyna po dwudziestu (!) latach wspólnego życia postanawiają się rozstać. Robią to na spokojnie, racjonalnie i po cichu (nawet tak cicho, że własna córka ich nie usłyszała). Każde z nich idzie w swoją stronę, ku nowemu. Oboje znajdują sobie nowych partnerów, młodszych, zupełnie innych. I może wszystko jakoś toczyłoby się własnym tempem, gdyby nie wesele ich włoskiego przyjaciela, na które ten zaprasza całą czwórkę. Lucynę zaczną męczyć wątpliwości, napłyną uczucia, których dawno nie było. Z kolei Tomasz złapie świeżość młodszej kochanki, w której jednak może się dobrze nie poczuć. A na to wszystko najdzie ich córka, pozostająca w błogiej nieświadomości… I może brzmi to, jak doskonała komedia omyłek. Ale prócz takich właśnie wydarzeń, ta książka to idealnie skrojona opowieść o tym, jak odkryć samą siebie, gdy w Twoim życiu pojawi się rutyna. Bo na tę rutynę nie zawsze trzeba się zgadzać. Bo każdy czasem zasługuje na nowe i świeże, bez względu na wiek. A rozwód, to nie koniec świata. Bo nadal można się kochać (za przeszłość), szanować i przyjaźnić, a przede wszystkim dojrzeć do dalszych poszukiwań sensu w życiu.

| link |
@zaczytanababka
@zaczytanababka
2022-06-29
9 /10

Czy rozwód zawsze musi oznaczać walkę pomiędzy małżonkami, których kiedyś połączyło uczucie?

Lucyna i Tomasz po 20 wspólnie spędzonych latach rozstają się. Tak w zgodzie i za obopólną zgodą. Nie obrzucają się błotem, nie wyciągają trupów z szafy i nie robią sobie wyrzutów. Każde z nich ułożyło sobie życie na nowo, obecnie każde jest w nowym związku.

Gdy otrzymują zaproszenie do Włoch na ślub ich przyjaciela, dla Tomasza jest to idealna okazja do wspólnego wypadu. A dla Lucyny do poznania dziewczyny jej męża. Tylko czy to na pewno dobry pomysł?

Do lektury skłonił mnie oczywiście opis, ale i cudowna iście wakacyjna okładka. Spodziewałam się lekkiej i przepełnionej dobrym humorem lektury. A dostałam coś więcej. Bohaterowie to dojrzali ludzie i podoba mi się sposób przedstawienia ich przez autorkę. Mimo, że mają dorosłą córkę są pełni życia, mają swoje oczekiwania i marzenia, po rozwodzie nie zamykają się w domu z przekonaniem, że wszystko co najlepsze już ich spotkało. Z uroków życia można korzystać w każdym wieku, to nie jest przywilej "młodych". Doceniajmy i celebrujmy życie w każdym momencie, nie tylko mając lat dwadzieścia.

Wracając do lektury, spotkanie byłych małżonków i ich obecnych partnerów doprowadzi do wielu zabawnych sytuacji, ale i skłoni do refleksji. Włoska sceneria, fajni bohaterowie i odrobina pikanterii.

Nic tylko czytać!!

Ocena: 9/10

| link |
@emilka1984
2022-09-04
9 /10

Trafiłam na książkę nieodkładalną, historię którą autorka mnie porwała i nie chciała oddać.

Lucyna i Tomasz, małżeństwo które po dwudziestu latach postanowiło się rozstać, ale przed dorosłą córką odgrywają teatrzyk i udają że są razem. W rzeczywistości mają już nowych partnerów, którzy dostarczają im namiętności, ekscytacji, tego czego zabrakło w nudnym i stabilnym życiu. Oboje układają sobie życie na nowo, jednak żadne z nich nie wystąpiło o rozwód. Wyjazd na wesele przyjaciela, z obecnymi partnerami sprawia, że sprawy się trochę komplikują, a niespodziewana obecność córki tych dwojga niczego nie ułatwia. Czy powiedzą córce w końcu prawdę? A może wrócą do siebie. Tego dowiecie się po lekturze.

Pierwszy raz mam kontakt z piórem Anny Szczypczyńskiej i jestem nim oczarowana. Jeśli myślicie że to będzie lekka lektura, pełna śmiechu to owszem są momenty gdzie jest śmiech, ale ta historia to przed wszystkim gama emocji. Relacje między dwojgiem ludzi, którzy znają się jak łyse konie. Nowe związki, które się dopiero budują, byłam oczarowana obecną partnerką Tomasza, Jaśminą i szczerze kibicowałam tym dwojgu. Pani Ania dokonała czegoś jeszcze, pokazała że kobieta po 40 też może pragnąć namiętności i sceny erotyczne opisała w tak wysublimowany sposób, że nie jeden może się od niej uczyć.

Całym sercem polecam tę powieść.

We współpracy z wydawnictwem Luna.

| link |
@marta582_82
2022-07-05
8 /10

"- Lucy, to tylko ko­la­cja. Nie­po­trzeb­nie się stre­su­jesz.
– Tylko ko­la­cja! Wy­obraź sobie, że nie­co­dzien­nie sia­dam przy stole zmoim mężem ijego dziew­czy­ną.
– Uwiel­biam, gdy tak onich mó­wisz! – Kuba ro­ze­śmiał się imocno ją przy­tu­lił."
Zamknięcie jednego rozdziału w życiu, a następnie rozpoczęcie nowego, nigdy nie jest łatwe, wymaga od nas pogodzenia się z tym co było i bycia otwartym na zupełnie nowe doświadczenia.
Niech was nie zwiedzie okładka, ta historia nie jest typowo wakacyjną lekturą, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. "Dziew­czy­na mojego męża " to bardzo dojrzała, przemyślana i intymna opowieść, o zmieniających się relacjach między ludźmi, którzy kiedyś się kochali. Napisana lekko, z poczuciem humoru i szczyptą pikanterii, pod przykrywką rozrywki daje, naprawdę, sporo do myślenia.
W życiu bym się nie spodziewała, że właśnie tego typu historia, przypadnie mi do gustu, a stało się zupełnie inaczej.

| link |
MA
@majawierzbicka99
2024-03-05
7 /10
Przeczytane

Bardzo podobała mi się książka, po za zakończeniem, w którym czytelnik miał się domyśleć co było dalej. Jakoś nie przepadam za takimi zakończeniami. Chciałabym wiedzieć jak potoczy się relacja z córką oraz co z mężem i Jaśminą.

| link |
@mamazonakobieta
2022-08-11
7 /10

„Dziewczyna mojego męża” to moim zdaniem lekka pozycja na leniwe popołudnie. Polecam.

| link |
@caly_swiat_patrzy
2022-07-24
6 /10
Przeczytane
@Krzysia
2022-07-12
6 /10
Przeczytane
@paulinkaw
@paulinkaw
2022-06-26
7 /10
Przeczytane Egzemplarz recenzencki Posiadam Przeczytane
@Lettoaletto
2022-06-24
8 /10
@kat.czyta
2022-06-17
8 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Chodzą ci, którzy chcą dokądś dotrzeć. Biegają ci, którzy usiłują przed czymś uciec.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl