Mam 52 lata. W dzieciństwie najczęstszym prezentem była książka, a tata regularnie czytał nam na dobranoc. Myślę, że miłość do czytania obudziła się we mnie właśnie wtedy i trwa do dzisiaj. Tata ma dziś 81 lat i nadal czyta, choć już nie tak często....
Od tej powieści zaczęła się moja przygoda z Kristin Harmel. Również zauroczyła mnie ta powieść, druga moja ulubiona tej autorki to "Las znikających gwiazd".