Cytaty Abby Jimenez

Dodaj cytat
(...) tylko legginsy i pijani ludzie mówią prawdę.
- Mój dziadek zawsze powtarzał: „Głupoty nie da się naprawić taśmą klejącą”.
Zawsze widziałam w nim niezłomnego wartownika. Latarnię morską podczas burzy. Bezpieczny, pewny i stały punkt.
Była tą jedyną, a na samą myśl, że zniknie z mojego życia, poczułem się tak, jakbym nigdy więcej miał nie zobaczyć słońca albo nie wziąć do ręki gitary.
Należysz do tych osób, które nie są w stanie zobaczyć kształtów chmur. Wcale nie dlatego, że brakuje Ci wyobraźni, ale dlatego, że nie masz czasu, żeby spojrzeć na niebo.
Bardzo wcześnie nauczyłam się, że miłość zawsze kosztuje zbyt wiele. Miłość to odpowiedzialność. Zobowiązuje. Miłość wysysa z ciebie wszystko, wykorzystuje cię. Prosi cię o pieniądze, rozbija twój samochód, podrzuca ci dziecko. Zostawia cię. Umiera.
- Wydaje mi się, że wszechświat się ze mnie śmieje. Gdy tylko pomyślę, że nie może być gorzej, to mówi: „Potrzymaj mi piwo” i jeszcze bardziej mi dopieprza.
Kiedy dzwoniła, poprawiał mi się nastrój. Kiedy widziałem, jak podjeżdża pod dom, serce zaczynało mi walić. Kiedy wyjeżdżała, ogarniał mnie smutek. Ona była jak słońce. Źródło i przyczyna wszystkiego. Miałem poczucie, że zawsze czekałem, aż się do mnie zbliży i powoła do życia.
Człowiek wypełnia luki. Przetwarza otrzymane informacje i robi założenia, które uzupełniają obraz w jego umyśle.
Miłość podąża za tobą. Idzie tam, gdzie ty. Ona nie wie, co to różnice społeczne, odległość czy zdrowy rozsądek. Ona nie ustaje nawet wtedy, kiedy osoba, którą kochasz, umiera. Miłość robi z tobą, co chce. Nawet jeśli ty wcale nie chcesz kochać.
To niesamowite, jak ktoś może cię poruszyć, nawet jeśli znasz go przez krótką chwilę. Jak może cię zmienić, zostawić po sobie niezatarty ślad.
Zastanawiałam się, ile drobiazgów, które znalazłam w pudełku ciotki Lil, miało dla niej takie znaczenie. Pozostałości ważnych chwil z jej życia, które zostały z nią na zawsze. Świadectwa czegoś, co trwale odcisnęło się w jej duszy.
– Nie, mówię serio. Wyluzuj trochę, a zobaczysz, o ile wszystko stanie się łatwiejsze. Ty przez cały czas starasz się zadowolić wszystkich, przez co sama jesteś nieszczęśliwa.
Daniel był mój i tylko mój i zależało mi na tym, żeby tak zostało, bo to, co nas łączyło, było dobre i mnie uszczęśliwiało, a mogłoby nie znieść badawczych spojrzeń innych ludzi.
– Ali, o facetach można powiedzieć dwie rzeczy. Że przynoszą rozczarowanie i są konsekwentni.
Zależało mi na tym, żeby lubiła tu przyjeżdżać, bo chciałem, żeby tu wracała. Z chwilą, kiedy zobaczyłem, jak wjeżdża na podjazd, uświadomiłem sobie, że to nie może być ostatni raz.
I nagle zrozumiałam, dlaczego byłam taka ślepa. Bo zostałam wychowana przez człowieka, który bardziej cenił prestiż niż prawość i szczerość. Taka postawa była dla mnie czymś normalnym.
Syndrom Pewnego Dnia. Żyjesz w przekonaniu, że kiedyś nadejdzie dzień, w którym zrobisz wreszcie wszystko to, co odkładasz na później.
Według jednej z legend kochankowie są połączeni niewidzialną czerwoną nicią przymocowaną do małych palców u ich rąk. Takie zespolenie oznacza, że od chwili narodzin dwoje ludzi jest sobie przeznaczonych niezależnie od czasu, miejsca i okoliczności. Nić może się naprężyć albo zaplątać, ale nigdy się nie zerwie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl