Gąszcz recenzja

Gry polityczne

Autor: @WioletaSadowska ·2 minuty
2012-08-19
Skomentuj
1 Polubienie
„Po prostu człowiek ma poczucie, że jest w jakimś gąszczu, że nie wie, co jest grane… Że wszystko ma jedno, drugie, trzecie dno… Że ktoś deklaruje dobre chęci, a robi cię w konia, w każdym razie usiłuje tobą manipulować… Jak się połapać w tym wszystkim, gdzie jest do cholery jakiś przewodnik, gdzie są dobrzy, a gdzie źli?”

Mam problem z tą książką, gdyż do końca nie wiem kim jest autorka, ukrywająca się pod pseudonimem Mija Kabat. Szperając w Internecie natknęłam się na wzmiankę, iż jest nią Dominika Wielowieyska, dziennikarka z „Gazety Wyborczej”. Nie jest to potwierdzona informacja, więc autorka kimkolwiek jest, nie chce by odkryto jej prawdziwą tożsamość.

„Gąszcz” to książka obnażająca cały chory system polityczny w naszym kraju. System oparty na układach, wielkich przekrętach i „kolesiostwie”. Główna bohaterka Agnieszka, dziennikarka zajmująca się zawodowo pisaniem o gospodarce, zdobywa materiały na artykuł życia. Artykuł, który wstrząśnie klasą polityczną w Polsce i na pewno będzie miał szeroki oddźwięk w mediach. W międzyczasie poznaje tajemniczego mężczyznę, który jak się potem okazuje jest synem biznesmena Kellera, głównego bohatera artykułu Agnieszki. Dziennikarka musi więc wybrać między rodzącym się uczuciem, a etyką zawodową.

Jeśli sądzicie, że to opowieść w głównej mierze o miłości to się mylicie. Miłość jest tutaj tylko tłem, na pierwszym planie czytelnik zostaje uwikłany w grę polityczną. Świat polityki i biznesu nieustannie się ze sobą przeplata, poddając w wątpliwość etykę pewnych zachowań.

Cała fabuła książki, oprócz romansu głównej bohaterki, ma swoje odzwierciedlenie w naszej polskiej rzeczywistości niestety. Każdy, kto minimalnie orientuje się w sprawach polityki, będzie wiedział, że powieść opisuje aferę Orlenu o jakiej niedawno było głośno. Praktycznie wszyscy bohaterowie mają swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Bohater afery – Keller to tak naprawdę Kulczyk, producent telewizyjny Lew Pywin to oczywiście Lew Rywin. Można by tak długo wymieniać. Dlatego też jestem skłonna uwierzyć, iż Mija Kabat to rzeczywiście Dominika Wielowieyska. Po przeczytaniu wywiadu autorki dla dziennika „Rzeczpospolita” jestem prawie pewna, że to ona.

Lektura „Gąszczu” otworzyła mi oczy na pewne sprawy. W dzisiejszych czasach światy polityki i biznesu nie mogą istnieć osobno. Przeplatają się nieustannie, czy nam się to podoba czy nie. Układy większe czy mniejsze rządzą naszym krajem, a my nie jesteśmy w stanie nic na to poradzić. To pieniądz obecnie wyznacza standardy pewnych zachowań. Zresztą, chyba zawsze tak było.

Książkę polecam osobom lubiącym sprawy polityki i śledzącym różnego rodzaju afery polityczno-gospodarcze. Autorka świetnie ukazała czytelnikowi jak tworzy się intrygę polityczną w naszym kraju. Do tego wątek romansu głównej bohaterki dodaje powieści smaczku. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-08-19
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gąszcz
2 wydania
Gąszcz
Mija Kabat
8/10

Agnieszka, dziennikarka dużej gazety, ujawnia gigantyczna aferę na najwyższych szczeblach władzy. Czy Keller, jeden z najbogatszych Polaków, faktycznie rządzi naszym przemysłem naftowym? Artykuł - „bo...

Komentarze
Gąszcz
2 wydania
Gąszcz
Mija Kabat
8/10
Agnieszka, dziennikarka dużej gazety, ujawnia gigantyczna aferę na najwyższych szczeblach władzy. Czy Keller, jeden z najbogatszych Polaków, faktycznie rządzi naszym przemysłem naftowym? Artykuł - „bo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Chata
Kolejne sekrety Białej

"To nie było nasze pokolenie, które o byle błahostce trąbi na fejsie". Biała skrywa wiele sekretów, o czym zdążyliśmy się już przekonać czytając dwie poprzednie części...

Recenzja książki Chata
Mona
Google to antypowieść dla ludzkiej powieści

"My, pisarze, jesteśmy dowodem na to, że życie jest książką i że się pisze". Czy twórczość pisarska jest jak monstrum? Czy każdy pisarz karmi swojego potwora? Czy wszy...

Recenzja książki Mona

Nowe recenzje

Nie wszyscy chłopcy są niebiescy
Pamiętnik o inności, czyli pomocna dłoń dla zag...
@pliszka.lit...:

George Matthew Johnson, pisząc swoją autobiografie, stworzył bezpieczną przystań i comfort place dla wszystkich, którzy...

Recenzja książki Nie wszyscy chłopcy są niebiescy
Genialni. Lwowska szkoła matematyczna
Byliśmy potęgą... w matematyce
@Meszuge:

Mam pewne szczególne powody, by interesować się Stefanem Banachem, planowałem nawet o tych swoich sentymentach napisać,...

Recenzja książki Genialni. Lwowska szkoła matematyczna
Influenza. Mroczny świat influencerów
Nowi bohaterowie masowej wyobraźni
@almos:

Sięgnąłem po książkę Wątora, bo traktuje o kompletnie mi nieznanym świecie influencerów, prawdziwych idoli młodego poko...

Recenzja książki Influenza. Mroczny świat influencerów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl