Temat

Konkurs: Magnolia

Postów na stronie:
2013-05-14 07:38 #
Dzisiaj swoją premierę ma książka "Magnolia", Grażyny Jeromin-Gałuszki.

Wspólnie z Wydawnictwem Prószyński zapraszamy Was na konkurs, w którym do wygrania będą trzy egzemplarze książki "Magnolia", Grażyny Jeromin-Gałuszki





Czasami dopiero na bieszczadzkiej wsi życie nabiera prawdziwego znaczenia.

Filip Spalski jest pilotem, kocha latać, robił to całe życie. Pewnego dnia wraca do domu po długim locie przez Atlantyk i dowiaduje się, że jego żona odeszła. Nie chciała dłużej czekać – na niego, dziecko, na wspólne życie. Filip nagle widzi, że nic mu nie zostało. Jest sam, nie ma przyjaciół ani rodziny. Wsiada w samochód i rusza przed siebie.

Dojeżdża na koniec świata, do małej wioski w Bieszczadach, gdzie czas płynie tak wolno, że wszyscy kupują gazety sprzed tygodnia. Na nieczynnej poza sezonem stacji kolejowej spotyka mężczyznę, będącego w podobnej sytuacji. Kupuje od nieznajomego zaniedbany pensjonat o nazwie Magnolia. Pracuje tam kilka niezwykłych kobiet, które odmienią jego życie…



Wasze zadanie to...

... opisać miejsce, w którym czujecie, że życie nabiera prawdziwego sensu.


Spośród Waszych odpowiedzi wybierzemy trzy najciekawsze, najbardziej refleksyjne odpowiedzi.


Dodatkowe zasady
1) W konkursie może wziąć udział każdy zarejestrowany użytkownik nakanapie.pl. Konto w serwisie można założyć na stronie Rejestracja w serwisie nakanapie.pl

2) Poniżej, w komentarzach, umieść swoją odpowiedź na zadanie umieszczone powyżej.

3) Wybierając najciekawsze odpowiedzi będziemy zwracali uwagę na poprawność językową wypowiedzi konkursowych.

4) Miejsce na Wasze wypowiedzi znajduje się poniżej. Każdy użytkownik może zgłosić jedną wyowiedź konkursową.

5) Z nagrodzonymi osobami skontaktujemy się niezwłocznie po ogłoszeniu wyników konkursu, za pomocą poczty wewnętrznej serwisu.

6) Jeżeli w okresie 30 dni od zakończenia konkursu, nagrodzona osoba nie przekaże danych niezbędnych do wysyłki nagrody, nagroda ta przepada na rzecz serwisu nakanapie.pl.

7) W sprawie nagród, wysyłki oraz spraw związanych z konkursem korespondencję można kierować na adres: [email protected]

8) Konkurs trwa do 20.05.2013! (włącznie)

Powodzenia!
# 2013-05-14 07:38
Odpowiedz
@zafrina
@zafrina
96 książek 342 posty
2013-05-14 22:17 #
Moim takim miejscem są zdobyte przeze mnie szczyty górskie.
Kiedy nagromadzą się problemy, rzeczy z którymi nie moge sobie poradzić, potrzdbuję pomyśleć, a zarazem oczyścić umysł, zmęczyć ciało by poczuć się lekka i wolna jest właśnie wyprawa w góry i zdobycie kolejnego szczytu.
Gdy dojdę na szczyt ( niekiedy po próbach poddania się i rezygnacji) jestem z siebie dumna, że dałam radę, że zdobyłam szczyt.
Wtedy mam uczucie, że jeśli bardzo będę chciała osiągnę wszystko co sobie zamierze, że życie nabiera prawdziwego sensu, wystarczy się tylko nie poddawac...
Życie również nie jest łatwe jest to ciężka droga z dużą ilością wzlotów i upadków. Lecz im bardziej stawiamy im czoła i cięższe mamy podejścia tak jak w przypadku gór tym nasze życie z każdym krokiem nabiera większego sensu. Mamy cel wspiąć się na szczyt, przeżyć nasze życie najlepiej jak potrafimy nie marnując czasu.
Według mnie to właśnie góry uczą nas dyscypliny, wytrwałości, nieprzewidywalności i radzenia sobie w ciężkich sytuacjach. Pomagają się oczyścić naszej duszy i poczuć wolnym choć przez krótką chwile będąc na szczycie -> to właśnie góry nadają największego sensu mojemu życiu... ;)
# 2013-05-14 22:17
Odpowiedz
2013-05-14 23:45 #
Mmmm... Życie nabiera sensu w ramionach ukochanego. W jego ciepłym, silnym uścisku. Z uchem przyłożonym do serca by słyszeć jak bije tylko dla mnie. Czuję się wtedy błogo i bezpiecznie. Życie nabiera wtedy sensu bo wspólnie tworzymy naszą przyszłość, a obok jest ktoś kto złapie w razie upadku i zetrze łzy z policzka w razie nieszczęścia. Życie nabiera sensu tam gdzie jest miłość.
# 2013-05-14 23:45
Odpowiedz
AA
@aannqq
3 posty
2013-05-15 08:25 #
Dorota Terakowska napisała kiedyś w "Ono" - "nieważne jest miejsce, ale człowiek"... i ja się z tym zgadzam - moje życie nabiera sensu, w każdym miejscu, w którym mam ze sobą moich bliskich - mojego męża, który na co dzień potrafi mnie złościć, ale bez którego nie wyobrażam sobie życia, mojego synka, który nabiera teraz sil rosnąc we mnie i choć jeszcze się nie urodził sprawia, że już teraz się o niego martwię, moich cudownych rodziców, którym zawdzięczam to kim jestem i jaka jestem i moje kochane rodzeństwo i przyjaciół. A jeśli wszyscy razem spotkamy się w domku moich rodziców na zielonym wzgórzu na przedsionku Bieszczad w małym miasteczku na Podkarpaciu - czegóż więcej chcieć? Chyba tylko świadomości, że nawet jeśli kogoś kiedyś zabraknie to to będzie to miejsce, w którym obecność tych wszystkich ludzi na zawsze zostanie we wspomnieniach...
# 2013-05-15 08:25
Odpowiedz
@Uleczka448
@Uleczka448
74 książki 157 postów
2013-05-15 12:26 #
Moja odpowiedź na to pytanie będzie bardzo prosta, można by wręcz powiedzieć - banalna. Dlatego prosta, iż za pewne taka sama odpowiedź przyjdzie na myśl większości osób, gdyż jest to chyba najbardziej naturalne odczucie. Jestem o tym przekonana, gdyż moim magicznym miejscem, w którym życie nabiera prawdziwej wartości i sensu, jest mój rodzinny dom.

Ilekroć wracam do domu mojego dzieciństwa i spotykam się z moimi ukochanymi rodzicami oraz rodzeństwem, czuję się wtedy szczęśliwym człowiekiem. I absolutnie nie jest ważne, czy jest to wizyta na Bożonarodzeniowe Święta, imieniny taty czy też tak po prostu, sobotnia wizyta bez żadnej wielkiej okazji - zawsze jest to dla mnie wyjątkowy czas. Czas, który pozwala odpocząć, odsapnąć od codziennych kłopotów i problemów, cieszyć się wspólnie spędzanymi chwilami, rozmawiać o rzeczach ważnych i tych absolutnie nie istnych, po prostu być ze sobą.

Dom rodzinny to takie magiczne miejsce, w którym możemy ponownie poczuć się jak małe dzieci, beztrosko cieszące się radosnym i bezpiecznym życiem, pod czujną ręką rodziców. I właśnie takie chwile uzmysławiają Mi, jak wspaniałym i pięknym darem jest ludzkie życie. Darem tak bardzo cennym, iż do końca życia nie zdołamy spłacić go Swoim rodzicom. I być może ktoś powie, że to wyświechtane stwierdzenie, ale z każdym kolejnym rokiem życia coraz bardziej zdaję sobie sprawę, iż prawdziwym sensem i bogactwem życia człowieka, jest jego rodzina, najbliżsi i dom, do którego zawsze można powrócić i którego drzwi zawsze będą dla Nas otwarte..





# 2013-05-15 12:26
Odpowiedz
MA
@maja842
1 post
2013-05-15 16:25 #
Również uważam podobnie.
Kiedy w pracy mam "urwanie głowy", które często prowadzi do poddenerwowania i spięć między ludźmi; Kiedy złapię gumę i nie umiem poradzić sobie sama; Kiedy wszystko jest na 'nie'... Wtedy zawsze wracam tam. Do mojego ukochanego domu. Czterech ścian, które zawsze mnie "przytulą". Gdzie pachnie świeżym chlebem domowego wyrobu, ziołową, energetyzującą herbatą. Gdzie uśmiech moich bliskich dodaje mi odwagi, a ich ramiona przytulą i pocieszą. W domu potrafię nabrać dystansu do wszelkich problemów. Docenić to, co mam. Zauważyć prozaiczne rzeczy - małe cuda codzienności. Tam wszystko jest inne. Piękne, sensowne... moje! Czytanie książek - czyli to, co bez czego nie wyobrażam sobie życia - powoduje, ze losy ich bohaterów absorbują mnie tak bardzo, iż choć na moment mogę zapomnieć o swoich troskach. Mój mały azyl... Niezwykły świat, w którym życie nabiera sensu...
# 2013-05-15 16:25
Odpowiedz
@Dariaaa
@Dariaaa
267 książek 514 postów
2013-05-15 18:56 #
Dla mnie miejscem, dzięki któremu moje życie nabiera sensu jest... biblioteka. Kiedy tam jestem i z każdej strony otaczają mnie książki, czuję błogi spokój, który wypełnia moje serce. Gdy jestem zmartwiona czy zezłoszczona, wystarczy, że sięgnę po książkę i całkowicie się w niej zatracę, a a moje życie zaraz staje się piękniejsze. Nie uciekam tam od rzeczywistości; wręcz przeciwnie. Szukam w bibliotece pocieszenia i rozwiązania własnych problemów.
W tym magicznym miejscu moje życie nabiera sensu i kolorów. Po raz kolejny istotną rolę odgrywają w tym książki. Utożsamiam się z bohaterami powieści, co pozwala mi odkryć samą siebie.
Kocham przechadzać się między regałami zapełnionymi tomiszczami, które w przyszłości chciałabym przeczytać. Biblioteka sprawia, że na mojej twarzy pojawia się szczery i szeroki uśmiech, a serce zaczyna bić szybciej. W tym miejscu naprawdę można się zakochać :)
# 2013-05-15 18:56
Odpowiedz
@Mothmanpl
@Mothmanpl
24 książki 2 posty
2013-05-16 03:04 #
W moim odczuciu takim miejscem jest coroczny festiwal Przystanek Woodstock. Tak, właśnie to miejsce napawa mnie szczęściem i sprawia, że chce się żyć. Kilkudniowa impreza kipiąca entuzjazmem i przyjaźnią. Jest to miejsce, które mogłoby być wzorem do naśladowania w codziennym życiu społecznym. Wszyscy ludzie są wobec siebie nastawieni pokojowo, nikomu nie przeszkadza to jakim jesteś. Możesz być innego koloru skóry, innej narodowości, homoseksualistą czy osobą innego wyznania. Na Woodstocku się to nie liczy. Ważne jest to jaki człowiek jest naprawdę. Moim zdaniem to miejsce, gdzie człowiek może poczuć się naprawdę wolnym i mimo że jest tam jedną z kilkuset tysięcy świetnie bawiących się ludzi, nie czuje się przytłoczony. Ma się wspaniałe wrażenie, że jest się częścią tego wszystkiego. I moim zdaniem życie nabiera sensu, gdy człowiek czuje się akceptowany, potrzebny, ale przede wszystkim gdy może odpocząć i poczuć się naprawdę wolną osobą, nieskrępowaną codziennymi obowiązkami, które nakazują nam zakładać maski i udawać kogoś, kim naprawdę nie jesteśmy.
# 2013-05-16 03:04
Odpowiedz
2013-05-17 12:20 #
Jak biorę udział w mszy o uzdrowienie , na której wielbimy wspólnie Boga całym sercem i czuję, że nie jestem samotna wyspą, moja wiara odradza się i czuję, że moje życie znów nabiera sensu, głębokiego sensu ponadczasowego.
To niesamowite uczucie.
# 2013-05-17 12:20
Odpowiedz
@Anuszka
@Anuszka
299 książek 53 posty
2013-05-19 11:39 #
Siedzę na złocistej plaży, w oddali słyszę nieskazitelny szum wody. W dłoniach trzymam książkę, obok mnie siedzi ukochany i rozpala grilla. Słońce świeci jak szalone, a wiatr otula nas swym oddechem jak ciepłym płaszczem. Uśmiechamy się do siebie ukradkiem, czas zatrzymał się dla nas w miejscu. Jesteśmy nad wodą. Tylko ja, on i odwieczna przyroda. I choć naokoło piszczą dzieci i szczekają psy, to wcale nam to nie przeszkadza. Jesteśmy szczęśliwi.
# 2013-05-19 11:39
Odpowiedz
@daimon
@daimon
500 książek 19 postów
2013-05-19 20:45 #
W odpowiedzi na to pytanie mogłabym opisać kilka pięknych miejsc, w których czuję się szczęśliwa i wolna. Na pewno zaczęłabym od szerokiej piaszczystej plaży na Półwyspie Helskim, gdzieś między Juratą a Helem, gdzie dociera bardzo mało plażowiczów i gdzie można do woli cieszyć się ciszą zakłócaną jedynie szumem fal i krzykiem mew. Potem przywołałabym mało uczęszczane szlaki górskie i tę radość, która rozpiera serce po zdobyciu szczególnie wymagającego szczytu, z którego widok rekompensuje cały trud włożony w wspinaczkę. Być może skończyłabym na mało przeze mnie poznanym, choć niesamowicie mnie pociągającym pełnym morzu, które jak dotąd pozostaje raczej w sferze marzeń. Mogłabym też spróbować z innej strony i opisać swój rodzinny dom, jego zakamarki, zalety, ale i jakże bliskie mi słabości. Należące do dziadków ogrody i ogródki. Drzewa, które znam od dzieciństwa. Miejsca, w których przypominam sobie o tym, kim jestem i gdzie zawsze czuję się bezpieczna. Usiłując odpowiedzieć mniej romantycznie, a bardziej rozsądnie opisałabym swoją pracę i to, jak ratowanie ludzkiego życia pozwala mi wierzyć w to, że jestem potrzebna. Niemniej prawda jest taka, że wszystko to nie miałoby racji bytu, gdyby nie Ci, których kocham. Gdyby nie miłość, żadne z miejsc na Ziemi nie byłoby w stanie zapewnić mi poczucia sensu. Tylko świadomość, że mogę dzielić swoje życie z innymi - tymi którzy również kochają mnie, sprawia, że dopóki są blisko każde miejsce jest tym, w którym moje istnienie naprawdę ma sens.
# 2013-05-19 20:45
Odpowiedz
@Martynka86
@Martynka86
292 książki 828 postów
2013-05-20 11:25 #
Jest takie miejsce na ziemi, w którym moje życie nabrało prawdziwego sensu. Zwane przez okolicznych mieszkańców "Źródełkiem", położone jest w lesie, daleko od wielkiego miasta. Panuje tam cisza i spokój jakby czas stanął w miejscu. Mnóstwo drzew, krzewów i kwiatów otacza mały strumyczek spływający ze skały do niewielkiego oczka wodnego (stąd nazwa). Jest tam miejsce, gdzie można rozpalić ognisko, usiąść w gronie najbliższych i odpocząć. Są też ścieżki piesze i rowerowe. To właśnie tam ciesząc się ciszą i obecnością przyrody spędziłam niezapomnianą randkę z ukochanym i to właśnie tam mój luby zapytał, czy zostanę jego żoną. Dlatego też mam ogromny sentyment do tego miejsca, często jeździmy tam rowerem, żeby powspominać i nacieszyć się ciszą i spokojem.
# 2013-05-20 11:25
Odpowiedz
2013-05-20 15:21 #
Miejsce, w którym życie nabiera sensu. Dla każdego mogłoby ono być inne, niepowtarzalne, oryginalne. Jedni szukają w nim weny, inni spokoju i ciszy, a jeszcze inni szalonej zabawy. Ja czuję, że moje życie ma sens, zawsze wtedy, kiedy otacza mnie natura. Uwielbiam obserwować przemykające po błękitnym nieboskłonie puchate chmury, skubać zielone źdźbła trawy, by potem z zamkni ętymi oczami wsłuchiwać się w odgłosy szumiącego wiatru. Miejsce to jednak sprawia, że moje życie ma sens, tylko wtedy, gdy panują w nim odpowiednie warunki. Uwielbiam leżeć na ziemi, gdy wieje chłodny wiatr, a słońce nie świeci zbyt mocno - nienawidzę upałów. Dlaczego to miejsce nadaje memu życiu sens? Właśnie zwykle w tych okolicznościach zaczynam odruchowo rozmyślać nad nim, ciepłe promienie słońca odczuwane na skórze polepszają mi humor. To wtedy nie mogę wyjść z podziwu nad pięknem świata, w którym warto żyć, obserwować jego rozwój, wygląd... Bo wiem, że jest on doskonałym mieszkaniem, które przygotował przed naszym nadejściem sam Stwórca, co właśnie jest sensem życia. Żyjemy dla Niego i dzięki Niemu. Świat jest kwintesencją piękna, które dostaliśmy w prezencie.
# 2013-05-20 15:21
Odpowiedz
@helena610
@helena610
106 książek 4 posty
2013-05-20 18:21 #
Gdzie moje życie nabiera sensu? Jak pewnie wiele osób odpowiem że w moim domu, ale nawet nie tym rodzinnym, a tym który sama w tej chwili tworzę z moim mężem! Kiedy tak patrzę jak coś posuwa się do przodu i nasze marzenia powoli acz skutecznie się ziszczają, kiedy przytula mnie do siebie i marzymy o tym co będzie dalej... wtedy czuję, że moje życie ma jakiś sens, że mam przed sobą cel do którego warto i do którego będziemy dążyć. Może to więc prozaiczne ale właściwie to chyba powinnam powiedzieć przy kim moje życie nabiera sensu... :)
# 2013-05-20 18:21
Odpowiedz
@inspired7
@inspired7
38 książek 107 postów
2013-05-20 18:37 #
Oczywiście mam takie miejsce, w którym czuję się bezpiecznie; które oddziela mnie, dosłownie i w przenośni, od otaczającego świata, rzeczywistości; które sprawia, że dotykam absolutu, że odnajduję sens. To miejsce nie ma ram. Nie ma granic. Nie jest zamknięte w czterech ścianach. Mogę się w nim znaleźć w każdej chwili, mimo, że żyję w świecie pozbawionym elementów fantastyki, w świecie, w którym nie fruwają nam nad głowami czarownice, a mit o rycerzu na białym koniu, można zobaczyć już tylko w reklamie. Takie magiczne miejsce istnieje. Każdy z Was może również się w nim znaleźć. Nie wierzycie? Zaraz Was przekonam.

Wygląda dziwnie: dwa połączone kable, zakończone jakimiś zgrubieniami, które wkłada się do uszu – i ot cały świat. Nieograniczone możliwości zamknięte w przewodach. Należy je podłączyć do jakiegokolwiek sprzętu elektronicznego, zamknąć oczy i wcisnąć guzik z napisem „PLAY”.

Rozbrzmiewa głos Jasona Wade. Gdy słucham tego przenikającego wokalu świat naprawdę wydaje się inny. Za oknem kwitną kwiaty, słońce świeci. Zakładam zakurzone przeciwsłoneczne okulary. Mimo wysokiej temperatury, mam dreszcze. Świat jest kolorowy. Jest jak w bajce. Jestem szczęśliwa. Jedyną wadą tego świata jest moment, gdy niespodziewanie rozładuje się bateria w odtwarzającym utwory urządzeniu i zostaję przemocą wciągnięta z powrotem w zwyczajny świat. Uuuu, czasem to boli, ale mimo tych upadków, warto próbować przenieść się w świat muzyki.

P.S. Muzyka wyzwala, bo kto z nas nie był w myślach, choć przez chwilę, gwiazdą rocka? ;)

Muzyka to moja pasja, to sens, który odnajduję nie tylko w jej tworzeniu, ale również po prostu w jej słuchaniu. Inspiruje mnie i jest najwierniejszym towarzyszem w czasie moich rozmyślań.
# 2013-05-20 18:37
Odpowiedz
@Rozalinda
@Rozalinda
34 książki 5 postów
2013-05-20 18:49 #
Miejsc, w których czuję się potrzebna i wyjątkowa jest wiele. Chciałabym jednak skupić się na miejscu, które motywuje mnie do działania, "ładuje baterię". Scena...
Nie ważne czy są nią skrzypiące deski, zwykły podest, czy kawałek podłogi. Ważne jest to, że zasłużyłam na to, żeby się na niej znaleźć. Ludzie chcą na mnie patrzeć, słuchać mojej muzyki, to ogromne wyróżnienie. Zawsze przed występem odczuwam tremę, ale to nic w porównaniu z emocjami jakich mogę doznać zamykając oczy i zatracając się w dźwiękach saksofonu. To niesamowite, że swoje uczucia mogę wyrazić za pomocą dłoni, które same wędrują po instrumencie tworząc coś niesamowitego, przyjemnego dla ucha. Mimo swojej nieśmiałości potrafię zaprezentować kumulujące się we mnie uczucia, dać im upust. Jest jeszcze ta świadomość i poczucie obowiązku, że muszę wykorzystać talent, którym zostałam obdarzona. Robię to nie tylko da ludzi, ale przede wszystkim dla siebie. Po udanym występie, nabieram pewności siebie, zaczynam bardziej ufać swoim możliwościom. To nie duma, to radość z tego, że mam swoje zajęcie w życiu, które daje mi satysfakcje. Nie wielu ma takie szczęście.
# 2013-05-20 18:49
Odpowiedz
@candylove27
@candylove27
216 książek 521 postów
2013-05-20 21:33 #
Może i nie będę tutaj szczególnie oryginalna, ale uważam, że najlepiej czuję się, kiedy spędzam czas ze swoim chłopakiem.
Uwielbiam z nim spacerować i być gdzieś sam na sam. Jest to dla mnie szczególne, zwłaszcza, że ostatnio nie mamy do tego zbyt wielu okazji. Kiedy jesteśmy razem w kinie, pizzerii czy jedziemy samochodem jestem po prostu szczęśliwa.
# 2013-05-20 21:33
Odpowiedz
2013-05-21 19:28 #
Dziękujemy wszystkim za udział w konkursie i nadesłane odpowiedzi.

Postanowiliśmy, że nagrody powędrują do następujących osób:
Rozalinda
Martynka86
patrykpala

Gratulujemy zwycięzcom!
# 2013-05-21 19:28
Odpowiedz
@finkaa
@finkaa
387 książek 515 postów
2013-05-22 11:23 #
Gratuluję i strasznie zazdroszczę. :)
# 2013-05-22 11:23
Odpowiedz
Odpowiedź
Grupa

Graciarnia

czyli miejsce do którego trafiają wszystkie stare i martwe tematy zaśmiecające inne grupy :)
© 2007 - 2024 nakanapie.pl