Romy Sokołowska jest dziennikarką w przechodzącym kryzys kobiecym piśmie „La Belle”. Kobieta jest rozwódką, samotnie wychowującą nastoletniego syna i niestety musi liczyć się z każdym groszem. Gdy dochodzi do zmiany rządzących w redakcji pisma, kobieta niespodziewanie wpada na korytarzu na samego prezesa –Juliana Komana. Między tą dwójką od razu zaczyna iskrzyć, a aby ratować swoje miejsce pracy, Romy podejmuje się niełatwego zadania. Ma na własną rękę odszukać i przeprowadzić wywiad ze znaną i nieco zapomnianą aktorką, Barbarą Anczyc. W poszukiwaniu kobiety udaje się na Podlasie, gdzie zaczynają przytrafiać jej się różne ciekawe sytuacje.
Autorka w cudowny sposób odmalowała atuty urzekającego podlaskiego krajobrazu oraz jedynego w swoim rodzaju panującego tam klimatu. Z ogromnym zaciekawieniem czytałam nowinki o gwarze podlaskiej, panujących tam zwyczajach, a także o tradycyjnie przyrządzanych potrawach. Spowodowało to, iż niemalże poczułam, jakbym tam była i razem z główną bohaterką poznawała zamieszkujących tamte tereny, niewątpliwie interesujących, kierujących się dobrocią i chęcią pomagania ludzi.
Autorce udało się wykreować bohaterów z krwi i kości, nieprzekoloryzowanych, popełniających błędy, z skutkami których muszą sobie radzić obecnie. Większość z nich dźwigała na swych barkach bagaż ciężkich doświadczeń z przeszłości, co spowodowało, że stali się oni bardzo ludzcy. Łatwo było się zżyć z bohaterami tej powieści, ale i ciężko było się z nimi rozstać.
„Czułe poranki, bezsenne noce” to piękna, przepełniona całą paletą emocji powieść. To książka napisana w niezwykle przystępnym, barwnym, wręcz obrazowym języku, co sprawia, iż czyta się niemalże sama. Wydarzenia rozgrywają się niespiesznie, wywołują u czytelnika refleksje nad własnym życiem, co powoduje, że zaczyna zmieniać perspektywę i doceniać te „małe”, wydawałoby się nieistotne rzeczy.
To powieść o drugich szansach, niespodziewanych znajomościach i sekretach przeszłości, które prędzej czy później ujrzą światło dzienne. O dojrzałej miłości, namiętności oraz potrzebie odnalezienia właściwej ścieżki życiowej, na końcu której czeka upragnione szczęście. Z pewnością jest to powieść, która niejednych wzruszy, oczaruje swoim pięknem, da nadzieję.
Polecam nie tylko miłośnikom literatury obyczajowej! Dajcie się zabrać w tę niepowtarzalną podróż w sielskie, malownicze rejony naszego kraju!