Książka jest bilansem drugiej połowy XX wieku lub, jeśli kto woli, "bilansem otwarcia" XXI wieku w Ameryce Łacińskiej.Nic nie wyszło z tych prób, które pamięta moje pokolenie: bunty przegrały; rewoluc...
Ostatnio przeczytałem wspomnienia z młodości Che, które były słabe, ale zainspirowały mnie do zagłębienia się w atmosferę latynoskiej rewolucji. I muszę przyznać, że Domosławski ogarnął sprawę na szó...
Genialna książka, po jej przeczytaniu zakochałam się w Ameryce Łacińskiej.