Co mi strzeliło do głowy, żeby sięgnąć po książkę nie z mojej bajki? Stała sobie na półce, nie wiadomo kto ją do domu przytargał, nie miała zachęcającej okładki, ale po kilku ostatnich lekturach potrzebowałam krótszej i łatwiejszej formy. Zaczęło się kiepsko, skończyło troszkę lepiej. Około 50 krótkich felietonów, naznaczonych duchem ewangelii, k... Recenzja książki Instrukcja obsługi solniczki