Opinia na temat książki Jaskinie umarłych

@czytam_book @czytam_book · 2024-05-12 10:21:48
Przeczytane
Cześć Wszystkim.
Byliście i zwiedzaliście kiedyś lub niedawno jaskinie?
Ja miałam okazję być w kilku takich jaskiniach, jedna była ogromna z wieloma skalnymi komnatami, a kilka miałam okazję zobaczyć i zwiedzić małych jaskiń.
Jednak one nie skrywały ciał tak jak te w powieści Katarzyny Wolwowicz, „Jaskinie umarłych” wydawnictwo Skarpa Warszawska.
To jest moja kolejne spotkanie z twórczością autorki i myślę, że udane. „Jaskinie umarłych” przeczytałam w dwa wieczory i z przyjemnością śledziłam postępowanie w śledztwie.
W raz z bohaterami przeniosłam się do Jeleniej Góry, gdzie swoją pracę rozpoczyna profilaktyka kryminalna Carmen. Kobieta ma za zadanie stworzenie portretu psychologicznego sprawcy, gdzie ofiarą jest młoda kobieta, której ciało zostało zbezczeszczone, i zostawione w jaskini skalnej w lesie. Carmen sama zmaga się ze swoimi problemami związanymi z zaburzeniami świadomości oraz z demonami z przeszłości, z którymi stara się zmierzyć.
Dziwne zachowanie Carmen wzbudza czujność jej partnera śledczego Borysa Szyka, który zaczyna szperać w przeszłości kobiety.
Co odkryje podkomisarz?
Czy uda się rozwiązać zagadkę morderstw w jaskiniach?
„Jaskinia umarłych” to dobrze wykreowany thriller psychologiczny, który trzyma do końca czytelnika w napięciu dostarczając sporą dawkę emocji.
Fabułę przeplatają krótkie rozdziały, które tak naprawdę z początku nic nie wnoszą, jednak w pewnym momencie dają jasne światło całej historii łącząc ją w całość.
Bardzo dobrze wykreowana postać Carmen i jej portret, charakterna, wrażliwa, ambitna, mądra. Jednocześnie posiada sporo wad i zmaga się z wieloma problemami, a także z przeszłością która coraz bardziej jej doskwiera i depcze po piętach.
W książce równolegle toczą się dwa śledztwa dotyczące morderstw w jaskiniach, jak i dotyczące przeszłości Carmen. Co jeszcze bardziej podsycało moją ciekawość i jak zwykle nie odgadłam, kto za tym wszystkim stoi, moje typy to były ślepe zaułki.
Zakończenie, no cóż w pewnym momencie podejrzewałam, że będzie taki obrót sprawy.
Tak, więc wyczekuję kontynuacji, a Wam polecam „Jaskinie umarłych”.

Ocena:
Data przeczytania: 2024-05-02
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych
Katarzyna Wolwowicz
7.7/10

Mroczny thriller, który zabiera nas w ciemne zaułki ludzkiej psychiki... Do pogrążonej w jesiennej aurze Jeleniej Góry, przeprowadza się profilerka kryminalistyczna Carmen Rodrigez. Rozpoczyna pra...

Komentarze

Pozostałe opinie

Car­men Ro­dríguez pro­fi­lo­wa­nia kry­mi­na­listycz­nego nauczyła się w Ma­la­dze. Teraz dołącza do wy­dzia­łu kry­mi­nal­nego po­li­cji w Je­le­niej Gó­rze. W jaskini Czer­wona Jama w Szklar­skiej...

Wciągający thriller!

Katarzynę Wolwowicz poznałam przy okazji serii kryminałów z Olgą Balicką. "Jaskinie umarłych" są trzecim thrillerem psychologicznym, który popełniła, choć moim zdaniem ma on wszystkie znamiona dobreg...

JASKINIE UMARŁYCH @katarzyna_wolwowicz_pisarka @skarpawarszawska "Zło zawsze powraca" Katarzyna Wolwowicz to autorka, której książki biorę w ciemno, bo mam gwarancję że to będzie świetna I niezapo...

@ewelinasieradzka0106@ewelinasieradzka0106
© 2007 - 2024 nakanapie.pl