Opinia na temat książki Tysiąc pocałunków

Co byś zrobiła gdybyś dostała słoik, a w nim tysiąc karteczek?
Karteczek, które musisz wypełnić najpiękniejszymi pocałunkami w swoim życiu. Pocałunkami w czasie których serce prawie wyrwało Ci się z piersi.

Takie zadanie otrzymała Poppy.
Poppy i Rune dwoje nastolatków którzy już od dzieciństwa są nierozłączni aż do momentu gdy Rune musi wyjechać do rodzinnej Norwegii.
Obiecuję jednak Poppy, że wróci a wtedy zapełnią słoik pocałunkami jednak wkrótce dziewczyna przestaje się do niego odzywać, łamiąc ku w ten sposób serce.

Potrzebowałam historii która mnie zgniecie, zmiażdży moje serce, nie zawiodłam się.

Nie zliczę ile łez wylałam czytając tę książkę. Każda strona to ścisk w klatce piersiowej i gula w gardle.

Jeśli lubicie historie które roztrzaskają wasze serca na tysiące kawałków to nie zastanawiajcie się, zaopatrzcie się w chusteczki i czytajcie