Pod Kopułą recenzja

A co Ty byś zrobił?

Autor: @Wilczex ·1 minuta
2013-04-07
Skomentuj
1 Polubienie
Dostałam ją kilka lat temu w prezencie. Niestety, jak wszyscy wiemy, studia przeszkadzają rozwoju i z tegoż to względu książka dzielnie stała na półce czekając na swoją kolej. W międzyczasie pożyczyłam ją kilku osobom i zbierałam opinie. Jedni mówili, że nie mogli się od niej oderwać już po pierwszym zdaniu. Innych w ogóle książka nie wciągnęła i doczytali do końca tylko dlatego, że szkoda im było tych 400 stron które już mieli za sobą. A ja?

A jak zwykle - inaczej niż reszta. Tym razem znalazłam się między młotem a kowadłem - wciągnęłam się, ale po jakimś czasie. Właściwie nie wiem dlaczego nie mogłam się wczuć w klimat powieści od początku - wszystko było na swoim miejscu, idealnie poukładane i swobodnie opowiedziane. A jednak pierwsze 150/200 stron szło mi jak krew z nosa. Na szczęście książka gabarytowo przypomina pustak, więc miałam dużo czasu na pokochanie zarówno bohaterów jak i odciętego od świata miasteczka.

Pomysł na fabułę bardzo mi się spodobał - może dlatego, że bardzo często mam ochotę znaleźć się w miejscu odizolowanym od wszystkiego i wszystkich. Chcę zamknąć się w swojej małej enklawie, gdzie będę miała wszystko czego potrzebuję, otoczona najbliższymi osobami - będzie po mojemu, bez wszystkiego, co wkurza. A jest tego sporo. Po przeczytaniu "Pod kopułą" ta myśl wydaje się mniej kusząca.

Najbardziej podobało mi się chyba to, że kopuła po prostu się pojawiła. Jeb-bam-buch! Nie wiadomo dlaczego, skąd i na jak długo. Mniej podobało mi się wyjaśnienie, jakie serwuje autor - ja bym chyba zostawiła wszystko tak jak było, a kopuła zniknęłaby tak, jak się pojawiła. Buch - bam - jeb! W prozie Kinga uwielbiam szczegółowe i dokładne analizy psychologiczne i społeczne. Pod tym względem książka przypomina mi odrobinę opowiadanie "Mgła" - alienacja prowadzi w końcu do ustanowienia nowych przywódców i nowego porządku. Jak byście się zachowali, gdyby wszystko było dozwolone? Gdybyście byli bezkarni aż do odwołania? Ja bym spaliła wszystkie romanse ;-)
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pod Kopułą
6 wydań
Pod Kopułą
Stephen King
8.4/10

Jedna z najlepszych książek 2009 roku według The New York Times! Pewnego pogodnego, jesiennego dnia małe amerykańskie miasteczko Chester's Mill zostaje nagle i niewytłumaczalnie odcięte od świata. Ota...

Komentarze
Pod Kopułą
6 wydań
Pod Kopułą
Stephen King
8.4/10
Jedna z najlepszych książek 2009 roku według The New York Times! Pewnego pogodnego, jesiennego dnia małe amerykańskie miasteczko Chester's Mill zostaje nagle i niewytłumaczalnie odcięte od świata. Ota...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W tym momencie powinny zabrzmieć fanfary, brawa, zewsząd posypać się konfetti, a i siedzenia uprzejmej widowni wraz z jej defiladowym powstaniem zaczęłyby głośno uderzać siedziskiem o swoje oparcie. ...

@MichalL @MichalL

' Nie da się walczyć z tłumem zdecydowanym na okrucieństwo '' Ja oczywiście zawsze (albo prawie zawsze) muszę mieć inaczej jak wszyscy (albo prawie wszyscy) . Dlaczego ? ano dlatego że nijak nie mog...

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka

Pozostałe recenzje @Wilczex

Ojciec chrzestny
Niewielka cena za szczęście

Pomyśl o tym, co Cię najbardziej wnerwia w otaczającej rzeczywistości. Brak empatii i miłość do samego siebie, porządnie doprawiona samolubstwem i skrajnym egoizmem. Wyśc...

Recenzja książki Ojciec chrzestny
Skandaliści w koronach. Łajdacy, rozpustnicy i głupcy na polskim tronie
Dlaczego czasem nie warto grać w statki?

Historia. To jedno słowo już niejednego wyleczyło z bezsenności. Na żadnej innej lekcji nie grało się tak w statki... Lista dat i dziwnych nazwisk jest dłuższa niż moje ...

Recenzja książki Skandaliści w koronach. Łajdacy, rozpustnicy i głupcy na polskim tronie

Nowe recenzje

Jaskinie umarłych
Jaskinia zaburzonego umysłu
@alenajpierw...:

Thrillery psychologiczne z profilerami kryminalnymi w roli głównej, lubicie ? Ja, podróże w odmęty zaburzonej, mrocznej...

Recenzja książki Jaskinie umarłych
Lato o smaku miłości
Kamień z wielkim love 📚🌺
@alenajpierw...:

Pytasz, czy kogoś kochałam przed tobą? Nie wiem - być może, że tak Czy to jest ważne? Pójdź, usiądź tu, obok Wczuj się ...

Recenzja książki Lato o smaku miłości
Love Me, My Dear
Sztos <3<3<3
@czarno.czer...:

"– Sam w prze­szło­ści też uwa­ża­łem, że nie ma nic złego w życiu jed­nym i tym samym ryt­mem, aż na­resz­cie usły­sza...

Recenzja książki Love Me, My Dear
© 2007 - 2024 nakanapie.pl