Wilcze dzieci #1 recenzja

Ahh jakie to było urocze!

Autor: @Rozchelstana_Owca ·1 minuta
2021-01-02
Skomentuj
4 Polubienia
Nie planuję tego co chcę czytać na w nowym miesiącu, więc i w Nowym Roku nie miałam jakiegoś konkretnego planu. Mimo to chciałam zacząć 2021 tak, by lektura została ze mną na długo. Wybór jest ciężki, ale nie chciałam brać nic mocnego, bo martwiłam się, że przygniecie mnie zbyt mocno i nie będę chciała oddawać się lekturom porządnie, a wiadomo, że tak być nie może. I tak oto stanęło na tym, że ten rok zacznę manga, której okładka jest urocza, a przecież tego chyba właśnie mi trzeba na start.

Poznajemy młodą Hannę, która spotyka na uczelni swojego ukochanego. Otwiera się on przed nią i ujawnia, że jest w połowie wilkiem. Oczywistością jest, że młoda kobieta i tak pozostaje u boku swojego wybranka. Z ich miłości rodzi się dwójka dzieci, ale sam mężczyzna niestety nieszczęśliwie ginie. Czy Hanna poradzi sobie z wychowaniem dwójki młodych ludzi i utrzymaniu w tajemnicy tego, że dzieci mają swoją specjalną przypadłość?

Takimi historiami warto zaczynać Nowy Rok. Ta jakże nie wielka seria jest pełną wzruszeń, czułości i uroczości samej sobie, niby jest prosta, ale dosadna i konkretna. Nawet gdyby nie było nie wielkiej ilości tekstu to i tak podbiła by moje serce. Kreska jest śliczna, wyraźna. Tekst jest spory i czytelny, a to dla mnie zawsze bardzo istotny priorytet. Do tego w każdym tomie na początku ilustracje są kolorowe – genialny pomysł na przyjemny akcent! Zresztą cała ta historia jest po prostu ciepła, nawet jeśli nie mamy pełnej rodziny to i tak ten klimat możemy poczuć!

W przyjemny sposób autorzy ukazali oddanie matki i jej radość z małych rzeczy. Pokazali nam również, że rodzeństwo może się kłócić, ale każdy z nas sam wybiera swoją drogę. Hanna oczywiście martwi się o swoje pociechy, a mimo to cieszy się, że jej potomkowie potrafią sobie poradzić, nawet jeśli mają potknięcia… No właśnie, potknięcie. Yuki niestety takie miała, ale to jak wyszła z opresji i czym to zaowocowało sprawdźcie sami! Pamiętajcie tylko, by mieć ze sobą porządną paczkę chusteczek, bo naprawdę ta historia doprowadzi Was do wzruszenia prostymi zagraniami, prostymi, codziennymi rzeczami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-02
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wilcze dzieci #1
Wilcze dzieci #1
Mamoru Hosoda, Yoshiyuki Sadamoto, "Yuu"
7.8/10
Cykl: Wilcze dzieci, tom 1

Jeśli spodziewacie się, że to historia jakich wiele, to na szczęście musicie szukać dalej, bo miłość młodej studentki do chłopaka, który okazuje się być po części wilkiem, nie jest czymś, co widzi się...

Komentarze
Wilcze dzieci #1
Wilcze dzieci #1
Mamoru Hosoda, Yoshiyuki Sadamoto, "Yuu"
7.8/10
Cykl: Wilcze dzieci, tom 1
Jeśli spodziewacie się, że to historia jakich wiele, to na szczęście musicie szukać dalej, bo miłość młodej studentki do chłopaka, który okazuje się być po części wilkiem, nie jest czymś, co widzi się...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Zabawa na 102!

Jeszcze kilka lat wstecz, nikt by nie pomyślał, że doczekamy się ery książek paragrafowych (inaczej zwane gamebook'ami czy po prostu książkami z kilkoma opcjami do wybor...

Recenzja książki Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Złote kwiaty
Kryminał z obyczajem

Oczywiście jestem ewenementem. Nie mogło być tak, że wzięłam się za serię od początku, tylko od kontynuacji, gdzie jak się domyślacie, brakuje mi wiadomości. Niemniej ...

Recenzja książki Złote kwiaty

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl