Większość bezwzględna recenzja

Bardziej, mocniej, Mroźniej :)

Autor: @Bartlox ·2 minuty
2021-01-06
1 komentarz
5 Polubień
Ta książka jest bardziej. Mocniej. Mróz podniesiony do kwadratu. To jest aż dziwne, bo ta powieść nie wygląda na jakąś szczególną w dorobku Najpłodniejszego, ot środkowa część jednego z cyklów, a tymczasem - to jest właśnie taka powieść bardziej. Bardziej Mrozowa, ale też bardziej w ogóle. Liczba zwrotów akcji, mocnego jej zawieszenia w końcówce danego rozdziału, dialogów tak błyskotliwych, że aż robią wrażenie na siłę podkręcanych, wszystko to aż poraża. Do tego crossover z Behawiorystą, bo jak to tak, powieść Mroza bez wewnętrznego crossovera? W sumie to wcześniej jest jeszcze inne kolejne przypomnienie, że wszystkie dziełka Najpłodniejszego mają akcję w tym samym uniwersum, więc, znów - bardziej. Tak, wszystko to omalże przygniata odbiorcę. No, zwłaszcza te dialogi zwracają uwagę, i to w dwójnasób. Są i po prostu mocne w lekturze, przeelokwentni (niektórzy powiedzieliby może "elokwentni do porzygu":)) są ci ludzie i przepełnione informacjami, anegdotami (klasycznym przykładem jest tu dyskusja o greckim malarzu :)). Wszystko to na granicy bycia na siłę, często wręcz tę granicę przekracza, ale nawet jeśli zostaje ona przekroczona, to to nie razi, w każdym zaś razie czytelnik nadal jest pod wrażeniem. Mróz przekroczył tę granicę wyraźnie niedługo później w "Hashtagu" co bardzo źle wpłynęło na tamtą książkę. Tu jeszcze nie odbija się to na tekście negatywnie.

Widać też, że Najpładniejszy miał tu nader wiele świetnych pomysłów. Wokół samej intrygi tyczącej lewicowego wicepremiera można by przecież osnuć fabułę całej osobnej książki. Tu jest to po prostu epizodzik. Wszystko to w czasie i miejscu, gdy naprawdę powstają powieści zwyczajnie całkiem bez pomysłu. Konsekwentnie - "powieść bardziej", i konsekwentnie na plus.

Oczywiście można temu dziełku postawić kilka zarzutów. Jest tu co najmniej jeden duży błąd fabularny, pewna rzecz gubi się a potem tak po prostu na nowo jest sobie w akcji, motyw stosunku Patryka do własnej choroby i metod jej leczenia nie został dostatecznie wykorzystany, terrorystę można było wprowadzić bardziej, hmmmm, subtelnie... I nieco szerzej: wszystkie posunięcia bohaterów robią wrażenie trochę jednak zbyt mocnych, niedobranych do celu. Klasycznym przykładem jest to, że postacie walczą o rozwiązanie Sejmu, którego kadencja ma się już ku końcowi :) Zbawi ich ten rok czy dwa? :)

Bardzo dobra, mocna rzecz. Na granicy "przefajnowania", ale jednak tej granicy nie przekracza.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Większość bezwzględna
2 wydania
Większość bezwzględna
Remigiusz Mróz
7.3/10
Cykl: W kręgach władzy, tom 2

Tom II serii „W kręgach władzy” W kręgach władzy trwa kryzys. Po skandalu z udziałem premiera, parlament nie zdołał uchwalić wotum nieufności, a polityk, który miał przejąć władzę, znalazł się w szpit...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · ponad 3 lata temu
Najpładniejszy - pomysłowy neologizm: płodny i śliczny... ;)
× 1
Większość bezwzględna
2 wydania
Większość bezwzględna
Remigiusz Mróz
7.3/10
Cykl: W kręgach władzy, tom 2
Tom II serii „W kręgach władzy” W kręgach władzy trwa kryzys. Po skandalu z udziałem premiera, parlament nie zdołał uchwalić wotum nieufności, a polityk, który miał przejąć władzę, znalazł się w szpit...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Większość bezwzględna" ~ Remigiusz Mróz Gatunek: @Link Narracja: trzecioosobowa Wydawnictwo: Filia 💣👨‍⚖️🍷 . Stan wyjątkowy? 💣 Niebawem w Polsce ma się odbyć międzynarodowy szczyt. Jednak pojawia się...

@_thrillove @_thrillove

Pierwszy Tom "Wotum nieufności" rozpoczął serie political fiction, które porównywane jest do znakomitego House of cards. Drugi Tom "Większość bezwzględna", czy będzie faktycznie tak znakomity?. W kr...

@Rece_pelne_ksiazek @Rece_pelne_ksiazek

Pozostałe recenzje @Bartlox

Debit
Klaustrofobia w cieniu wirusa (i pewnej dziewczyny)

C.J. Tudor, pisząc tę powieść, mocno ułatwiła sobie pracę. I nie chodzi mi teraz o wprowadzenie do niej mocno przemawiającego do nas dziś, w 2024 r., motywu pandemii o...

Recenzja książki Debit
Berdo
Przelicytowane :(

„Ostro Pan licytuje, Panie Mróz” – taka myśl pojawiła się w mojej głowie gdy doczytałem do około dwóch trzecich „Berda”. Tak, położenie, w którym znaleźli się wtedy wykr...

Recenzja książki Berdo

Nowe recenzje

Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
Sekrety domu. Bille. Tom 1
Sekrety domu Bille Tom 1
@lubie.to.cz...:

Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Patrząc na rodzinę Bille, chyba coś w tym jest. Doros...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl