Operator 112. Relacja z centrum ratowania życia recenzja

Bardzo ważny reportaż.

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2020-04-28
1 komentarz
6 Polubień

Po wielu ostatnio książkach, a których mogliśmy poznać pracę wielu ważnych osób, takich jak pielęgniarki, chirurdzy, ginekolodzy, kardiolodzy czy patomorfolodzy, przyszedł czas aby poczytać o tym, co dzieje się w CPR i jak znoszą to ludzie, którzy biorą na swoje barki ogromną odpowiedzialność.

Roman Klasa, czyli autor tej powieści pracował właśnie jako operator numeru alarmowego przez sześć lat. Dużo, czy nie? To praca w ogromnym stresie, choć i wiadomo, zdarzają się nietypowe przypadki, które później się wspomina z rozbawieniem. Ale to nie jest opowieść taka, jak w przypadku "Będzie bolało", gdzie mimo trudów związanych z wykonywanym zawodem, było wiele elementów zabawnych, z który można było się naprawdę uśmiać. Prędzej porównałabym tę książkę do "Niewyjaśnionych okoliczności" bo jednak mamy tutaj dość obszerny wątek biograficzny. Poznajemy życie głównego bohatera również poza jego pracą. Czy to zaleta? Dla mnie nie.

Jest to reportaż pełną parą. Dowiadujemy się takich ciekawostek jak to, jak wygląda rekrutacja na takie miejsce pracy, jak ta praca później wygląda i jak bardzo odporną trzeba mieć psychikę, żeby brać na siebie odpowiedzialność za ludzkie zdrowie, a czasem nawet życie i po przepracowanej zmianie iść do domu, odciąć się od tego co działo się w pracy, zapomnieć. Jest też druga stronu medalu, czyli osoby, które pod ten numer alarmowy dzwonią. Jak stresujący może być telefon, gdzie po drugiej stronie ktoś w tej chwili może umierać, a jak jeszcze gorszy kiedy dzwoni bezzasadnie pijany facet i wyzywa cię od najgorszych bo taki ma kaprys a ty w tym czasie się zaczynasz zastanawiać, czy nie blokuje on linii dla kogoś, kto naprawdę tej pomocy potrzebuje.

Książka ta otwiera oczy na wiele aspektów pracy i na to, jak wiele ludzie poświęcają dla innych. Samych siebie poświęcają, bo później taka osoba podskakuje na sam dźwięk dzwoniącego telefonu, choć odbierając ten alarmowy zachowuje zimną krew, stara się pomóc. Bardzo niedoceniony zawód, jak z resztą wiele innych.

Podsumowując, choć wiele jest w tej opowieści wtrąceń o młodości autora, które tak naprawdę nic nie wnoszą do lektury, to poza tym jest ona bardzo dobrze napisana. Czyta się wręcz z zapartym tchem. Według mnie każdy powinien przeczytać, zastanowić się nad tym, ile dla niego w krytycznej sytuacji robi drugi, obcy głos. Bo przecież go nie widzisz, tylko słyszysz.


Dziękuję Wydawnictwu Mova za egzemplarz.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-04-22
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Operator 112. Relacja z centrum ratowania życia
Operator 112. Relacja z centrum ratowania życia
Roman Klasa
6.8/10

„Zaczynało się zawsze tak samo. – Operator 36, w czym mogę pomóc? Dalsza część rozmowy za każdym razem była wielką niewiadomą. Czy operatora czeka dziesięć minut wysłuchiwania wyzwisk od pijanego ...

Komentarze
@Jula_Books
@Jula_Books · około 4 lata temu
Mam ją w planach :D
Operator 112. Relacja z centrum ratowania życia
Operator 112. Relacja z centrum ratowania życia
Roman Klasa
6.8/10
„Zaczynało się zawsze tak samo. – Operator 36, w czym mogę pomóc? Dalsza część rozmowy za każdym razem była wielką niewiadomą. Czy operatora czeka dziesięć minut wysłuchiwania wyzwisk od pijanego ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zacznę od tego, że ta książka nie jest zła. Jest dobra, nawet bardzo, ale ja spodziewałam się po niej zupełnie czegoś innego. Liczyłam na bardziej szczegółowy obraz samych "relacji z centrum ratowani...

@mommythereader @mommythereader

Roman Klasa jest autorem książki ,,Operator 112" która miała być relacją z centrum ratowania życia ,jednak relacji jest niewiele . Zaraz w samym wstępie autor informuje nas [czytelników] że wie o nas...

@martajas1 @martajas1

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Agata Christie
Christie znana i nieznana

Czytacie biografie, autobiografie? Mi się zdarza raz na jakiś czas, nie jest to tak, że biorę je w hurtowych ilościach. Kiedyś w ogóle nie czytałam, przekonana, że to pr...

Recenzja książki Agata Christie
Nielat
Nielat

Po książki Piotra Kościelnego sięgam od samego jego początku, czyli od jego debiutu. Czytam każdą bez względu na to, czy mi się podoba bardziej, czy mniej. Za każdym ra...

Recenzja książki Nielat

Nowe recenzje

Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
Sekrety domu. Bille. Tom 1
Sekrety domu Bille Tom 1
@lubie.to.cz...:

Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Patrząc na rodzinę Bille, chyba coś w tym jest. Doros...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl