Paul McCartney. Życie recenzja

Bezwzględnie najlepsza biografia jaką czytałam!

Autor: @MarKo ·2 minuty
2013-09-10
Skomentuj
1 Polubienie
Zacznę szczeniacko i banalnie: kocham The Beatles. Johna Lennona, Georga Harrisona, Paula McCartneya i Ringo Starra. W tej kolejności. Lennon jest dla mnie artystą totalnym, geniuszem, tym najukochańszym z ulubionych. Ale przecież to nie o nim dziś chciałam mówić. Chociaż od niego muszę zacząć, a raczej od słów, które kiedyś wypowiedział. Otóż urzeczony jedną z kompozycji Paula, John stwierdził: „Twoje piosenki są lepsze od moich.” Mimo całej mojej miłości i uwielbienia, które graniczy z obsesją, muszę stwierdzić, że Lennon miał rację. Choćbym chciała zaprzeczać i upierać się, że to Lennon był, jest i będzie tym „naj” pod każdym względem, to moje trzy najulubieńsze piosenki Beatlesów są autorstwa McCartneya. Bez „Let It Be”, „Hey Jude” i „Yesterday” nie potrafiłabym już żyć.
Dzięki publikacji „Paul McCartney. Życie” z bardzo bliska poznajemy tytułowego bohatera – dobrze ułożonego, grzecznego i nadzwyczaj ambitnego chłopca, dążącego do doskonałości człowieka, zaborczego i lubiącego kontrolę muzyka, który dyryguje kumplami z kapeli i bez mrugnięcia okiem poprawia ich błędy, doprowadzając ich tym samym do rozpaczy, wybitego kompozytora i autora tekstów, oddanego przyjaciela, wrażliwego mężczyznę, który mimo upływu lat czaruje swoim chłopięcym urokiem. Na kolejnych stronach śledzimy jego prywatne życie, kolejne związki, miłości i przyjaźnie. Na tym tle wybija się szczególnie jego niezwykła przyjaźń z Lennonem. Stajemy się świadkiem szczeniackich początków, kiedy to dwaj zagubieni i piekielnie utalentowani chłopcy dostrzegają nie tylko wzajemny muzyczny potencjał, ale także podobieństwo dusz, choć w zasadzie wszystko inne ich dzieli. Obserwujemy całkową harmonię i symbiozę, sformalizowaną do podpisu „Lennon-McCartney”. Widzimy pierwsze scysje i nieporozumienia, aż do przykrego finału zespołu, publicznego prania brudów, nienawiści zrodzonej z bliskości, która z czasem znika, zamienia się w ostrożną sympatię, która trwa do tragicznego dnia w grudniu 1980 roku i kończy się z hukiem pięciu strzałów skierowanych w stronę Lennona.
W książce znajduje się mnóstwo ciekawostek i anegdotek, które nadają tempa całej opowieści, są zabawnymi przerywnikami, czy też genialnymi zwrotami akcji. Szczególnie zapadła mi w pamięć historyjka o smarkatym Paulu, który z zazdrości podkradał młodszemu bratu liściki miłosne podrzucane przez dziewczyny. Autor doskonale wyważył fakty pomiędzy historią The Beatles, Wings, a samego McCartneya. Wiadomo, że wszystkie te informacje przeplatają się przez cały czas, bo nie da się oddzielić muzyki od życia człowieka, dla którego muzyka była całym życiem. Największą zaletą publikacji jest to, że Peter Ames Carlin nie próbuje wystawiać swojemu bohaterowi kolejnego pomnika, wystrzega się lukru i innych słodkości, a opowieść o życiu Paula jest zwyczajne szczera. Autor nie unika drażliwych tematów, nie stara się wybielić McCartneya, ale w równy sposób pisze o wszystkich bolączkach i świństwach, które z czasem były udziałem chłopaków z Liverpoolu.
„Paul McCartney. Życie” to bezwzględnie najlepiej napisana biografia jaką kiedykolwiek czytałam. Momentami czułam się, jakbym czytała powieść, a nie książkę biograficzną. Losy McCartneya śledziłam z zapartym tchem i wypiekami na twarzy, rozsadzały mnie emocje, choć przecież jego życiorys był mi wcześniej znany. Myślę, że jest to również zasługa świetnego tłumaczenia Piotra Metza.
Polecam z całego serca! Jestem pewna, że jeszcze nie raz wrócę do tej książki! Przede mną drugi tom z tej samej serii „John Lennon. Życie”. To dopiero będzie szaleństwo!!!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-09-10
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Paul McCartney. Życie
Paul McCartney. Życie
10/10

Kompletna i aktualna biografia wielkiej muzycznej legendy - Paula McCartneya, w tłumaczeniu Piotra Metza. Życie Paula McCartneya to historia muzyki rockowej i kronika popkultury XX wieku. Od dziec...

Komentarze
Paul McCartney. Życie
Paul McCartney. Życie
10/10
Kompletna i aktualna biografia wielkiej muzycznej legendy - Paula McCartneya, w tłumaczeniu Piotra Metza. Życie Paula McCartneya to historia muzyki rockowej i kronika popkultury XX wieku. Od dziec...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @MarKo

Krwawy szlak
Na ratunek bratu!

Saba i Lugh są bliźniętami urodzonymi w dniu Zimowego Przesilenia. Na pierwszy rzut oka nie są do siebie zupełnie podobni. Łączy ich za to specjalna więź, rodzaj powinowa...

Recenzja książki Krwawy szlak
The Beatles. Jedyna autoryzowana biografia
Prosto z serca Beatlemanii!

Co nowego można powiedzieć o The Beatles? Pewnie nic. Ale oto na rynku pojawiła się publikacja absolutnie wyjątkowa, nowa i stara zarazem. Nowa, bo to pierwsze polskie wy...

Recenzja książki The Beatles. Jedyna autoryzowana biografia

Nowe recenzje

Sierociniec
Sierociniec.
@nowika1:

"Sierociniec" to trzecia powieść Przemysława Kowalewskiego, który swoim znakomitym debiutem "Kozioł" wprowadził mnie w ...

Recenzja książki Sierociniec
Dolina szpiegów
As wywiadu
@Mirka:

@Obrazek „Człowiek, nawet jeśli ma cel obiektywnie pozytywny, to zawsze będąc szpiegiem, dopuszcza się zdrady: ojc...

Recenzja książki Dolina szpiegów
Na psa urok, ości śledzia
"Na psa urok, ości śledzia" Olga Rudnicka
@S.anna:

Chcąc nie chcąc – a zdecydowanie bardziej nie chcąc – Tekla zamieszkuje pod jednym dachem z przyszłą teściową, która, d...

Recenzja książki Na psa urok, ości śledzia