Miłość znaleziona w śmietniku recenzja

Bo miłość można znaleźć wszędzie i to w najmniej oczekiwanym momencie!

Autor: @viki_zm ·1 minuta
2023-01-05
Skomentuj
17 Polubień
Bardzo lubię książki obyczajowe w świątecznym klimacie — chociaż zazwyczaj są lekko przesłodzone, dają nadzieję i pozwalają oderwać się od rzeczywistości. Myślałam, że podobnie będzie w tym przypadku, ale Autorka owszem opisała piękną, romantyczną historię miłości, która jednak połączyła ludzi po trudnych przejściach zranionych wcześniej przez życie.

Jeszcze niedawno nikt nie powiedziałby, że Wiktoria będzie w takiej sytuacji. Szczęśliwa u boku ukochanego Dawida oczekiwała na przyjście ich pierwszego dziecka — Jakuba. Niestety nie wszystko potoczyło się tak, jak powinno, parze niedane było zostać rodzicami, a ich związek nie przetrwał tej próby. Teraz po dwóch latach Wiktoria dalej jest sama i chociaż nauczyła się już żyć względnie normalnie to ból i swego rodzaju pustka towarzyszą jej codziennie.

Robert był dobrym prawnikiem, prowadził swoją kancelarię i wiódł spokojne życie. Mężczyzna był bardzo mocno związany ze swoją siostrą bliźniaczką Moniką — kiedy ta ginie w wypadku samochodowym Robert nie może pogodzić się z jej śmiercią. Obwinia się za to, co się stało i każe samego siebie życiem bezdomnego — uważa, że tylko na to zasłużył.

Ta dwójka spotka się w niecodziennym miejscu i bardzo specyficznych okolicznościach. Słyszą bowiem płacz maleńkiego dziecka wydobywający się ze śmietnika... Czy malucha uda się uratować? Jak potoczą się dalsze losy Wiktorii i Jakuba? Tego dowiecie się tylko po przeczytaniu książki, której fabuła przynosi wiele zaskoczeń.

Anna Głowacz napisała piękną i klimatyczną opowieść, którą przekazała Czytelnikom wiele ważnych rzeczy. Przede wszystkim same historie z przeszłości bohaterów nie są łatwe, dotykają istotnych kwestii i pokazują ważne rzeczy. Autorka pisze nie tylko o miłości, ale również o wybaczeniu, dawaniu drugich szans i przeznaczeniu. Kreacja bohaterów jest bardzo dobra, polubiłam ich i trudno mi się było rozstać z Wiktorią i Robertem, ale nie tylko z nimi.

Książkę czytało mi się naprawdę świetnie, była to idealna lektura na przedświąteczny okres, w którym się z nią zapoznawałam. Dostarczyła rozrywki, wielu emocji, ale również zmusiła do refleksji nad wieloma kwestiami. Zdecydowanie polecam, nie tylko w świątecznym okresie, ale w nim szczególnie.

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od Autorki — bardzo dziękuję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-20
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość znaleziona w śmietniku
Miłość znaleziona w śmietniku
Anna Głowacz
8.7/10

Bowiem istnieje zasada, że wszechświat daje zawsze co najmniej dwa razy tyle ile zabrał… Ona jest księgową w wielkiej korporacji. I choć niczego jej nie brakuje czuje się wybrakowana, zamknięta pod ...

Komentarze
Miłość znaleziona w śmietniku
Miłość znaleziona w śmietniku
Anna Głowacz
8.7/10
Bowiem istnieje zasada, że wszechświat daje zawsze co najmniej dwa razy tyle ile zabrał… Ona jest księgową w wielkiej korporacji. I choć niczego jej nie brakuje czuje się wybrakowana, zamknięta pod ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „Nigdy nie wiadomo, kiedy szczęście zapuka do naszych drzwi.” Życie ma mnóstwo sposobów, by połączyć ze sobą ścieżki ludzi, którzy mają się spotkać. Jednych łączą wspólne doświadczeni...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Punkt widzenia. Opowiadania i opowieści
Rosja Sowiecka sto lat temu
@almos:

Powróciłem po latach do zbioru opowiadań pisarza rosyjskiego pisanych głównie w latach 20. ubiegłego wieku i muszę powi...

Recenzja książki Punkt widzenia. Opowiadania i opowieści
Nic do stracenia
Nic do stracenia
@ladybird_czyta:

Luta Karabina razem ze swoimi dziećmi próbuje żyć normalnie po potwornych wydarzeniach, jakie w przeszłości dotknęły je...

Recenzja książki Nic do stracenia
Ostatni azyl
Poszukiwanie skarbów
@zanetagutow...:

Fascynująca podróż po Europie i Seszelach. Poszukiwania medalionu i odkrywania prawdziwych faktów o nim, innych skarbac...

Recenzja książki Ostatni azyl
© 2007 - 2024 nakanapie.pl