Gwałt Polski recenzja

Ból

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2024-02-29
Skomentuj
5 Polubień
Maja Staśko i Patrycja Wieczorkiewicz oddają głos, tym, które tego głosu nie miały. To nie tylko historia Marty, Renaty czy Julii, ale też tysięcy ofiar, które nigdy nie zgłosiły przestępstwa. Zastraszone, pobite, cierpiące każdego dnia. Piekło nie trwa chwili, ono w nas zostaje...

Autorki niebywałą precyzją i empatią wysłuchują opowieści pełnych bólu i niewyobrażalnego cierpienia. Każde zdanie, każdy akapit to obraz, który łamie serce. Opisy zbrodni przeszywają każdy centymetr ciała. Dobór kobiet również nie jest przypadkowy. Staśko i Wieczorkiewicz pokazały, że gwałt może spotkać każdą z nas. Nie pyta o wiek, zawód, czy status materialny. Nie jest dziełem przypadku, splotu wydarzeń, ale zdarza się również w związkach. Warto o tym mówić i podkreślać, bo często ten aspekt jest zatajany, czy wręcz zepchnięty poza nawias.

Wieczorkiewicz i Staśko uzupełniły lekturę o głos psychologów, którzy wyjaśniają mechanizmy wyparcia, a także mówią głośno o postawie służb wobec zgwałconych. Każda historia, choć tak różna skupia się wobec jednego wątku. Braku jakiejkolwiek pomocy. Cierpiąca kobieta odbija się jak od ściany, zostając z problemem sama. Nadal mieszka z przemocowym mężem, który ją bije, a wszyscy się temu przyglądają, mówiąc, że sama jest sobie winna, albo wolą nie widzieć, że coś się dzieje.

"Gwałt polski", to lektura, której bohaterką może stać się każda z nas. I właśnie o tym autorki głośno mówią. O tym, co robić po napaści i gdzie zasięgnąć pomocy. Punkt po punkcie wyłuszczają, jak dalej żyć. Tylko czy życie po takim przestępstwie jest w ogóle możliwe?

Boli nie tylko historia każdej z bohaterek, ale bierność lekarzy, policji, sądów i psychologów. Z każdej opowieści wyłania się przerażający obraz braku pomocy, bezradności i samotności. Nie ma odpowiednich służb, form wsparcia i całodobowej poradni. Szczególnie widać to w mniejszych miejscowościach, w których kobieta jest sama ze swoimi myślami i demonami. Boli. Każde zdanie, akapit i rozdział.

I boleć będzie długo po lekturze.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-25
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gwałt Polski
Gwałt Polski
Maja Staśko, Patrycja Wieczorkiewicz
8/10

W 2019 roku polska policja wszczęła około dwa i pół tysiąca postępowań w sprawie zgwałcenia. Tylko w trochę więcej niż połowie z nich stwierdzono przestępstwo, a wykryto ponad tysiąc sto sprawców. ...

Komentarze
Gwałt Polski
Gwałt Polski
Maja Staśko, Patrycja Wieczorkiewicz
8/10
W 2019 roku polska policja wszczęła około dwa i pół tysiąca postępowań w sprawie zgwałcenia. Tylko w trochę więcej niż połowie z nich stwierdzono przestępstwo, a wykryto ponad tysiąc sto sprawców. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autorki książki dają głos ofiarom gwałtu. "Gwałt Polski" to pozycja, którą trzeba przeczytać. Te wszystkie wspomnienia gwałtu, tego do czego zdolny jest mężczyzna, co kobieta musi przeżywać jest st...

@kejsikej_czyta @kejsikej_czyta

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Pamiętnikarze
Pamiętniki mają duszę

Pamiętniki przenoszą czytelnika do innej rzeczywistości. Łącząc w sobie, to dobre i przyjemne, z tym co zle i przerażające. Niosą ze sobą ogromny bagaż emocjonalny, nała...

Recenzja książki Pamiętnikarze
Hydrozagadka
Gdzie jest woda?

Woda, takie proste słowo, a zawiera w sobie, to co najważniejsze. Daje, moc, siłę i energię. Gasi pragnienie w upalny dzień, dając odrobinę wytchnienia. W zimę zaś już w...

Recenzja książki Hydrozagadka

Nowe recenzje

Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
Sekrety domu. Bille. Tom 1
Sekrety domu Bille Tom 1
@lubie.to.cz...:

Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Patrząc na rodzinę Bille, chyba coś w tym jest. Doros...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl