Zapach świeżych trocin recenzja

Bolesne wspomnienia...

Autor: @Spizarnia_ksiazek ·1 minuta
2024-05-13
Skomentuj
2 Polubienia
“To naprawdę niesprawiedliwe, że człowiek nie mógł sobie wymyślić własnego świata, zapisać go i po prostu do niego wskoczyć. Znając jednak ludzką naturę, nawet gdyby ta wymyślona kraina była idealnym miejsce, zamieszkujący ją ludzie na pewno bardzo szybko zamieniliby ją w piekło.”

Niezamieszkany dotąd apartamentowiec na obrzeżach Warszawy, wydaje się być idealnym miejscem, by w ciszy i skupieniu dokończyć pisanie powieści. Co prawda budynek nie został oddany do użytku, ale jest w pełni funkcjonalny, dlatego Iza, korzystając z propozycji przyjaciela wprowadza się do jednego z mieszkań. Liczy, że w spokoju wywiąże się z umowy wydawniczej, a także na chwilę zapomni o dręczących ją wspomnieniach z przeszłości. Wiele smutku i błędnych wyborów było ostatnio w jej życiu. Niestety, już pierwszej nocy dzieje się coś, co sprawi, że odczuje lodowaty dreszcz przerażenia i zacznie wątpić w słuszność swojej decyzji.

Nie spodziewałam się, aż tylu emocji. Namacalnego wręcz napięcia, niespiesznie wydzielającego się z kart powieści. Spoglądamy na świat oczami kobiety, której życie rozsypało się na drobne kawałeczki. Czujemy tę gorycz, smutek, tęsknotę. Wsłuchujemy się w nie milknące echa przeszłości, które rozbrzmiewają coraz większym żalem. Iza ukojenie znajduje w pisaniu, uciekając w kreowaną przez siebie literacką fikcję "Gdy wystukuję pierwsze zdanie, ono zamienia się w kulę śnieżną, której nie da się zatrzymać..". Nie jest to postać, którą można by łatwo obdarzyć sympatią. Wzbudza raczej współczucie, czasem irytację, ale przede wszystkim zaciekawienie. Każdy kolejny element układanki, który odkrywamy pociąga za sobą kolejny tworząc zaskakującą, misternie uknutą intrygę. Co ciekawe, mamy bezpośredni wgląd, w tworzoną przez Izę fabułę thrillera. Daje to intrygujący motyw książki w książce, który osobiście bardzo lubię. Dawno nie używałam tego sformułowania, ale tutaj zakończenie dosłownie wbija w fotel i pozostawia w lekkim oszołomieniu.
Polecam serdecznie wszystkim miłośnikom thrillerów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-11
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zapach świeżych trocin
Zapach świeżych trocin
Agata Czykierda-Grabowska
7.7/10

Iza jest trzydziestotrzyletnią pisarką powieści grozy i wykładowczynią na jednej z krakowskich uczelni. Gdy na skutek niefortunnego romansu ze swoim studentem traci pracę, jej w miarę poukładane życi...

Komentarze
Zapach świeżych trocin
Zapach świeżych trocin
Agata Czykierda-Grabowska
7.7/10
Iza jest trzydziestotrzyletnią pisarką powieści grozy i wykładowczynią na jednej z krakowskich uczelni. Gdy na skutek niefortunnego romansu ze swoim studentem traci pracę, jej w miarę poukładane życi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Gdybym tylko... Nic jednak nie zapobiegło nieszczęściu. Być może był to efekt lawiny, której nie sposób zatrzymać, a może przeznaczenie, któremu nie można się przeciwstawić. Zupełnie jak W grec...

@marcinekmirela @marcinekmirela

🌲🌲🌲🌲🌲 Recenzja 🌲🌲🌲🌲🌲 Agata Czykierda - Grabowska " Zapach świeżych trocin " @agataczykierdagrabowska Wydawnictwo: Zwierciadło @wydawnictwo_zwierciadlo 🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲🌲 " Jakie to żałosne, łaknąć a...

@magdalenagrzejszczyk @magdalenagrzejszczyk

Pozostałe recenzje @Spizarnia_ksiazek

Za szczytem
Droga do prawdy...

"Do­brze wie­dzia­ła, jakie de­mo­ny krążą po opu­sto­sza­łych gó­rach, kiedy w po­bli­żu po­ja­wia się śmierć." Podczas zamieci śnieżnej mała górska chatka splata d...

Recenzja książki Za szczytem
Grzechòt
Legenda czarnej wołgi

„Tajemnice nie lubią być odkrywane i robią wszystko, by pozostać w ukryciu jak najdłużej. Ileż to razy ktoś przechodzi obok jakiejś niepozornej rzeczy, dziury w płocie, ...

Recenzja książki Grzechòt

Nowe recenzje

Dzwonek na długą przerwę
Brutalna rzeczywistość licealistów
@alien125:

Wagan i jego paczka "Wataha", gdy tylko zajdzie słońce wymiatają w tańcu z ogniem, jednak w szkole są dręczeni przez „E...

Recenzja książki Dzwonek na długą przerwę
Mała draka w fińskiej dzielnicy
Jak powrót do domu ukochanej babci
@burgundowez...:

„Mała draka w fińskiej dzielnicy” to najnowsza powieść autorstwa Marty Kisiel, która w wyjątkowy i charakterystyczny, d...

Recenzja książki Mała draka w fińskiej dzielnicy
Wszystko, co widziałeś
Wszystko, co widziałeś
@maciejek7:

Tak się złożyło, że zaczynam serię o prokuratorze Kroonie Cyryla Sone od ostatniej części. Myślę jednak, że nadrobię za...

Recenzja książki Wszystko, co widziałeś
© 2007 - 2024 nakanapie.pl