Siostry z Szanghaju. Trzy kobiety, trzy drogi do władzy i wszechpotężne Chiny recenzja

Były raz w Chinach trzy siostry...

Autor: @sanaecozy ·2 minuty
2021-10-04
Skomentuj
4 Polubienia
Kiedy książka rozczarowuje pierwszymi stronami to brniecie w nią dalej czy porzucacie? Cieszę się, że ja mam w zwyczaju kończyć to co zaczęłam.

Siostry z Szanghaju nie są łatwą lekturą, nie czyta się jej lekko i przyjemnie, powiedziałabym wręcz, że jest dość męcząca. Składa się z krótkich zdań, mnóstwa informacji, sporej liczby szczegółów, przeskakiwania od wydarzenia do wydarzenia i częstego cofanie się w czasie. Nie brzmi to jak coś przyjemnego, dlatego bardzo długo zajęło mi przeczytanie pierwszej połowy, która i tak mimo tych wszystkich minusów rozczarowała również przedstawioną treścią.

Na początku książki dostajemy opisane losy mężczyzn powiązanych z siostrami Soong, będących jednocześnie ważnymi osobowościami w Chinach, o samych kobietach jest bardzo niewiele, stanowią bardziej dodatek do sytuacji politycznej i innych bohaterów. Z tego powodu odczułam ogromny zawód, bo to właśnie one skłoniły mnie do lektury. Jednak mimo tak niewielkiego czasu, jaki został im poświęcony, wywarły na mnie ogromne wrażenie, zwłaszcza starsza siostra, o której w tej książce, jak się później okazało, było zdecydowanie najmniej. Jednak kiedy autorka dosadniej nakreśliła już obraz sytuacji w jakiej znalazły się siostry, to wówczas skupiła się na nich, ale największą uwagę poświęciła młodszym siostrom, a o Ei-ling pojawiały się wzmianki w trakcie rozdziałów poświęconym Ching-ling oraz May-ling.

Każda z sióstr była inna, każda z nich była wyjątkowa, nie zawsze się ze sobą zgadzały, ale mimo wszystko, sporo je łączyło. Każda z nich jest inspirująca. Byłam pod ogromnym wrażeniem ich inteligencji, bystrości, poświęcenia i lojalności wobec swoich przekonań. Najbardziej zafascynowała mnie najstarsza siostra Ei-ling i to właśnie wobec jej charakteru mam największy podziw. To ona stała za każdym sukcesem, to ona potrafiła samodzielnie osiągnąć zamierzony cel, to ona była tak istotną osobą w całej historii rodziny Soong. Bardzo się cieszę, że poznałam historię tych kobiet i wszystkim jak najbardziej to polecam.

Jednak ta książka nie znajdzie się w gronie moich ulubionych, znacznie bardziej wolę przyswajać wiedzę w lżejszy sposób, ale nie mogę ukryć, że było tu naprawdę dużo informacji, dla osób chcących pogłębić wiedzę historyczną i polityczną to zapewne będzie perła, dlatego nie żałuję lektury i jej nie rozradzam, ale ostrzegam - to nie była moja bajka, przypominała mi bardziej podejście podręcznikowe (duzo nazwisk, wydarzeń, chaos, przekoki i częsty brak płynności), które wymaga dużego skupienia, więc jeśli ktoś się tego nie boi - zachęcam, bo jest dobrym źródłem wiedzy, bogatym w bibliografię. I mimo wszystko czuję się zachęcona do sięgniecia po biografię Mao Zedonga autorstwa właśnie Jung Chang.

Ode mnie zaledwie 5.5/10.

Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-04
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Siostry z Szanghaju. Trzy kobiety, trzy drogi do władzy i wszechpotężne Chiny
Siostry z Szanghaju. Trzy kobiety, trzy drogi do władzy i wszechpotężne Chiny
Jung Chang
6.7/10

Były raz w Chinach trzy siostry. Znajdowały się w epicentrum burzliwych zdarzeń XX wieku, a tłem ich życia były gwałtownie zmieniające się Chiny – od cesarstwa przez republikę po totalitarne supermoc...

Komentarze
Siostry z Szanghaju. Trzy kobiety, trzy drogi do władzy i wszechpotężne Chiny
Siostry z Szanghaju. Trzy kobiety, trzy drogi do władzy i wszechpotężne Chiny
Jung Chang
6.7/10
Były raz w Chinach trzy siostry. Znajdowały się w epicentrum burzliwych zdarzeń XX wieku, a tłem ich życia były gwałtownie zmieniające się Chiny – od cesarstwa przez republikę po totalitarne supermoc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwsza siostra, May-ling, zwana Młodszą Siostrą, miała najbardziej kochać władzę i być tajną bronią generałów. Druga, Ching-ling, Czerwona Siostra, wielbicielka komunizmu, została drugą osobą w ...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Pozostałe recenzje @sanaecozy

Galeria Snów DallerGuta
Mogło być lepiej

Miałąm wobec niej oczekiwania, przyznaję, mignęło mi kilka naprawdę głośnych zachwytów. A gdy zobaczyłam, że niektóre są od osób, które nie lubią moich ulubionych otulac...

Recenzja książki Galeria Snów DallerGuta
Bezsilna
Liczyłam na coś lepszego, ale wciąga bez reszty!

Ma w sobie coś takiego przez co nie da się jej odłożyć, a człowiek czyta z wypiekami na twarzy, ale jednocześnie jest przewidywalna i nie trzyma w napięciu. Po prostu za...

Recenzja książki Bezsilna

Nowe recenzje

Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
Przypadek Charlesa Dextera Warda
Wciel się w rolę emerytowanego lekarza
@paulina2701:

"Przypadek Charlesa Dextera Warda" Edwarda T. Rikera to już trzynasty tom z serii Choose Cthulhu. Po raz kolejny otrzym...

Recenzja książki Przypadek Charlesa Dextera Warda
Piekielna narzeczona
PIEKIELNA NARZECZONA
@marcinekmirela:

„Sam nigdy nie dałby sobie szansy. Dla siebie i pewnie dla wielu ludzi, którzy o nim słyszeli, był stracony. A dla n...

Recenzja książki Piekielna narzeczona
© 2007 - 2024 nakanapie.pl