Mistyfikacja recenzja

Candace Camp

Autor: @monia1990 ·3 minuty
2011-11-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Candace Camp zaczęła spisywać swoje opowiadania, kiedy miała 10 lat, i od tamtej pory pisanie było jej ulubiona formą wypoczynku. Swoją pasję do pisania potwierdza słowami: „ Zawsze byłam nieśmiała i małomówna, jednakże w formach pisanych zawsze potrafiłam wyrazić wszystkie swoje myśli i uczucia”.
Pisanie traktowała jako hobby. Dużo później rozpoczęła studia prawnicze na Uniwersytecie Północnej Karoliny. Podczas studiów rozpoczęła pisanie swojej pierwszej powieści „Więzy miłości” a w zakończeniu jej pomogły zajęcia na studiach, które uczyły wysokiej dyscypliny.
Candace Camp zrezygnowała z praktyki prawniczej i w całości poświęciła swój czas na pisanie.

Lord Benedict Wincross i panna Camilla Ferrand od chwili poznania serdecznie się nie znoszą. Najchętniej by nigdy się już nie spotkali. Mimo wzajemnej niechęci, bardzo szybko zdają sobie sprawę, że ich przypadkowo zawarta znajomość może być korzystna dla obojga.
Camilla potrzebuje mężczyzny, który towarzyszyłby jej podczas pobytu w domu ukochanego dziadka. Pragnie, by starszy pan uwierzył, że jest zaręczona i nie martwił się dłużej o przyszłość wnuczki. By w końcu był szczęśliwy. Dla Benedicta to wspaniała okazja, by bez podejrzeń dostać się do rodzinnej posiadłości Camilli. Ma nadzieję wytropić tam niebezpieczny spisek, który stanowi zagrożenie dla jego kraju. Para zawiera nietypowy układ. Będą udawać kochających się narzeczonych.
Realizując każde swój cel, Benedict i Camilla coraz dalej brną w kłamstwa. Niekiedy już sami nie wiedzą co powiedzieli, a czego. Oboje są pewni, że po skończonej maskaradzie już nigdy więcej się nie spotkają. Tymczasem los postanowił spłatać im figla.. Czy rodzina Camilli uwierzy w jej małżeństwo? Kogo tropi Benedict? Jak skończy się ta maskarada? Po odpowiedzi zapraszam do książki.

Muszę przyznać, że dla mnie to na razie najlepsza powieść tej autorki. Już sam opis jest bardzo intrygujący. Ta maskarada Camilli i Benedicta bardzo mnie zaskoczyła. W końcu takie sytuacje w tamtych czasach się nie zdarzały. Gdyby to wyszło na jaw wybuchłby wielki skandal.

Camilla to kobieta, która wie czego chce od życia. Nie marzy o małżeństwie, ponieważ uważa, że mężczyzna staje się po nim dominujący. Ona nie zamierza być zabawką, która można pokazywać i się nią chwalić. Nie chce jednak zasmucać swojego dziadka, więc postanawia odegrać przed nim komedię. Widać, że ona naprawdę go kocha.. Swoją odwagą wzbudziła mój podziw. Wprowadzić obcego dla niej mężczyznę i udawać jego żonę to niełatwa sprawa. Poza tym Benedict mógł okazać się mordercą czy rabusiem. Kobieta wiele ryzykowała..

Tymczasem Benedict od samego początku mnie intrygował. Jest bezczelny, mówi to co uważa, nie znosi kobiet.. Z drugiej strony jednak potrafi zachowywać się jak dżentelmen.. Sama nie wiedziałam co o nim sądzić. Czasem miałam ochotę nim wstrząsnąć, a czasem zazdrościłam Camilli, że ma takiego mężczyznę przy boku.

"Mistyfikacja" to historia pełna intryg, niespodzianek i uczuć. Tutaj nienawiść i niechęć miesza się z miłością.. Autorka doskonale poradziła sobie z połączeniem kryminału, historii i romansu.. W tej powieści znajduje się wszystko.. Każdy znajdzie coś dla siebie i na pewno nie będzie się nudził. To lekka i przyjemna opowieść, która zabierze na do świata sprzed kilkuset lat i zapewni nam dużo wrażeń.

Autorka po raz kolejny zaskakuje mnie znajomością historii. Wiernie oddaje konwenanse tamtejszych czasów. Dokładnie opisuje zwyczaje, stroje. Wszystko jest do końca dopracowane. To dzięki temu czytelniczka przeniesie się do świata bohaterów i razem z nimi będzie przeżywać ich przygody.

Książka została napisana prostym, ale interesującym językiem. Zachwyciła mnie grafika. Ten kolor, dobrany obrazek tworzą idealną kompozycję. Zdecydowanie zachęca to do przeczytania. Akcja toczy się wartko aż do zaskakującego rozwiązania.. Tym razem zostałam totalnie zaskoczona przez pisarkę. I za to daję jej wielki plus.

Podsumowując polecam tę powieść przede wszystkim miłośnikom tej autorki. Myślę jednak, że także inne czytelniczki z chęcią do niej zajrzą i przeżyją pełną niespodzianek przygodę. To idealna pozycja na długi wieczór, która oderwie nas od rzeczywistości i pozwoli się rozmarzyć i zapomnieć o problemach.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mistyfikacja
2 wydania
Mistyfikacja
Candace Camp
9.4/10

Nie chcieli mieć ze sobą nic wspólnego, a jednak byli sobie potrzebni. Nie znosili się szczerze, lecz przyciągała ich ku sobie jakaś tajemnicza siła. Każde postanowiło odegrać swoją rolę do końca, wyp...

Komentarze
Mistyfikacja
2 wydania
Mistyfikacja
Candace Camp
9.4/10
Nie chcieli mieć ze sobą nic wspólnego, a jednak byli sobie potrzebni. Nie znosili się szczerze, lecz przyciągała ich ku sobie jakaś tajemnicza siła. Każde postanowiło odegrać swoją rolę do końca, wyp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po przeczytaniu innej książki Candace Camp pt.: „Panna z dobrego domu” obiecałam sobie, że to nie będzie jedyne spotkanie z tą autorką. „Mistyfikacja” to moje drugie podejście do twórczości Pani Camp ...

@Joana @Joana

”Mistyfikacja” Candace Camp to nie pierwsza i najprawdopodobniej nie ostatnia książka tej oto autorki wydana przez wydawnictwo Mira, które zaliczyło książkę do ”Powieści Historycznych”. W zasadzie pan...

@Ledina @Ledina

Pozostałe recenzje @monia1990

Potilla
Potilla

Cornelia Funke urodziła w Dorsten w Niemczech, 10 grudnia 1958 roku. Jest popularną autorką książek dla dzieci i młodzieży. Z wykształcenia Funke jest pedagogiem oraz ilu...

Recenzja książki Potilla
Ucieczka znad rozlewiska
Ucieczka znad rozlewiska

Katarzyna Zyskowska-Ignaciak jest absolwentką marketingu oraz dziennikarstwa i być może odniosłaby spektakularny sukces w obu tych dziedzinach, gdyby nie nagłe przyjście ...

Recenzja książki Ucieczka znad rozlewiska

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl