Lekcje chemii recenzja

Chemiczne gotowanie.

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2022-09-25
Skomentuj
25 Polubień
"Idiotom udaje się przeniknąć do każdej firmy. Przeważnie dobrze wypadają na rozmowach kwalifikacyjnych."
Kilka dni temu wrzuciłam sobie na wirtualną półkę książkę autorstwa Bonnie Garmus "Lekcje chemii", wczoraj zaczęłam jej słuchać. Musze przyznać, że nie spodziewałam się tak wspaniałej lektury. Zaintrygowała mnie okładka i sam tytuł książki, a jej treść okazała się bardzo rewelacyjna wręcz.
O czym jest ta książka? Z pewnością nie jest podręcznik do nauki chemii. I raczej nie można tej książki zakwalifikować tylko do jednego gatunku literackiego. Jest to bowiem literatura obyczajowa zawierająca wątek romansowy, lecz także sporo humoru. Można się jeszcze dowiedzieć z niej, że chemia bardzo ściśle łączy się z... gotowaniem. Lecz przede wszystkim jest to opowieść o walce o równouprawnienie, o dyskryminacji, o dążeniu do wyznaczonego sobie celu, o sile kobiet, o prawdziwej miłości, a także o ludzkim zakłamaniu i obłudzie.
Myślę, że jest to bardzo dobra lektura nie tylko dla kobiet. Powiem nawet więcej, myślę, że powinni ją przeczytać panowie. Może coś by do nich dotarło?

"Życie nie jest jakąś hipotezą, która da się testować raz po raz bez ponoszenia żadnych konsekwencji."
Fabuła powieści dzieje się w latach pięćdziesiątych XX wieku. Elizabeth Zott jest niesamowicie inteligentną chemiczką. Jednak te lata nie sprzyjały rozwojowi kariery zawodowej kobiet. Mimo wielkiego zapału, talentu a przede wszystkim samozaparcia w dążeniu do nauki, nie miała łatwego życia. Mężczyźni sądzili (teraz zresztą tak samo sądzą), że kobieta powinna wyjść za mąż, urodzić dzieci i zajmować się wyłącznie domem i rodziną.
Lecz Elizabeth miała inny cel w życiu. Chciała ukończyć studia i być naukowcem. Nawet mogła poszczycić się swoimi badaniami, lecz jej zasługi bardzo umniejszano, a szefostwo nawet potrafiło wyśmiewać się z jej dążenia do wiedzy i z jej osiągnięć. Jednak ona się nie poddawała i dalej robiła swoje i wierzyła w swoje badania prowadzone w instytucie chemicznym.
Geniuszem tego samego instytutu jest Calvin Evans, samotny dziwak, przebywający ciągle w swoim laboratorium. Jego hobby jest wioślarstwo...
Przypadkiem wpadają na siebie w kolejce do toalety. Zderzenie spowodowało między nimi wybuch uczucia. Tak działa chemia...
Lecz nie jest to jednak początek słodkiej miłosnej historyjki w laboratorium chemicznym, jakby się może mogło na pierwszy rzut wydawać. Jest to historia o prawdziwej miłości i jednocześnie walki o swoje prawa. O Elizabeth Zott można powiedzieć, że to kobieta niezłomna, nigdy się nie poddaje, przyjmuje wszelkie wyzwania. Nawet na przekór wszystkim mężczyznom potrafi trenować na ergometrze...
A dzięki rozmaitym jeszcze innym przypadkowych wydarzeniach Elizabeth zaczęła prowadzić w telewizji program... kulinarny, lecz ona nie zaprzestała powiązań z chemią i wbrew założeniom programowym, robi swoje, czyli uczy kobiety chemii.

Książka naprawdę bardzo wciągająca a lektorka, pani Paulina Holtz świetnie spełniła się w swojej roli. Bardzo przyjemnie mi się słuchało.
Elizabeth to bohaterka godna naśladowania. Myślę, że nawet obecnie w środowiskach naukowych (chociaż nie tylko) kobiety ciągle muszą udowadniać mężczyznom, że nie są przysłowiowymi wielbłądami.
Książka ze świetnym humorem, prowokująca i inspirująca, pochłania czytelnika (lub słuchacza) bez reszty.
Polecam wszystkim! Miłego czytania lub słuchania życzę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-25
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lekcje chemii
Lekcje chemii
Bonnie Garmus
8.4/10

Bestseller „New York Timesa”. Debiut, który trzeba przeczytać! Elizabeth Zott jest chemiczką i kobietą daleką od przeciętności. Byłaby zresztą gotowa jako pierwsza wytknąć rozmówcy, że coś takieg...

Komentarze
Lekcje chemii
Lekcje chemii
Bonnie Garmus
8.4/10
Bestseller „New York Timesa”. Debiut, który trzeba przeczytać! Elizabeth Zott jest chemiczką i kobietą daleką od przeciętności. Byłaby zresztą gotowa jako pierwsza wytknąć rozmówcy, że coś takieg...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Lekcje chemii” Bonnie Garmus to książka niezwykle wyjątkowa i niekonwencjonalna. To książka paradoksalnie inspirująca i przygnębiająca. Akcja rozgrywa się w latach 50. i 60. XX wieku, kiedy to podej...

@something.about.books @something.about.books

Lata 50. XX wieku nie były łaskawe dla kobiet. Ich życie sprowadzało się do roli żony, matki, kucharki, praczki... Czy ktoś wpadłby na to, aby stwierdzić, że kobieta pracuje w domu? Niedoczekanie! On...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @maciejek7

Mroczne tajemnice Dolnego Śląska. Przewodnik po miejscach, które żyją sekretami do dziś
Niesamowite historie, jak z krainy baśni...

Chociaż tytuł może brzmi dość mrocznie, to jednak od tej książki trudno się oderwać. Dolny Śląsk to miejsce niesamowite dla mnie od zawsze. Gdy po raz pierwszy byłam w o...

Recenzja książki Mroczne tajemnice Dolnego Śląska. Przewodnik po miejscach, które żyją sekretami do dziś
Wychowany na Marymoncie
Patologia? Nie. Marymont.

Przyznam już na początku, że zaskoczyła mnie ta książka, lecz pozytywnie. Spodziewałam się bardziej takiej powolnej fabuły z tęsknymi wspomnieniami z dawnych lat, a okaz...

Recenzja książki Wychowany na Marymoncie

Nowe recenzje

Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
Sekrety domu. Bille. Tom 1
Sekrety domu Bille Tom 1
@lubie.to.cz...:

Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Patrząc na rodzinę Bille, chyba coś w tym jest. Doros...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl