Odrzania recenzja

Ciekawostki o Ziemiach Zachodnich

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·2 minuty
13 dni temu
4 komentarze
29 Polubień
Książka Rokity od razu mnie pochłonęła, może dlatego, że traktuje o moim regionie: Dolnym Śląsku. Z tym że z czasem początkowe dobre wrażenie nieco osłabło, bo rzecz jest chaotyczna i za dużo w niej autora, za mało regionu; z drugiej strony dociera pan Rokita do bardzo ciekawych osób zajmujących się historią tych ziem. Dla mnie jest to przede wszystkim zbiór ciekawostek o Ziemiach Zachodnich (dalej ZZ).

I tak powojenny status ZZ był mocno niejasny, w Traktacie Poczdamskim zapisano, że „powinny znaleźć się pod administracją państwa polskiego”, bardzo mętne sformułowanie. Ciągle istniało niebezpieczeństwo, że Sowieci mogą ZZ przehandlować za neutralność zjednoczonych Niemiec. Rację mieli więc ci, którzy traktowali pobyt na owych ziemiach tymczasowo. Sytuacja zmieniła się dopiero po układzie z RFN z 1970 r., a potem po zjednoczeniu Niemiec w 1990 r.

Dalej, większość osadników na ZZ pochodziła nie z Kresów tylko z Polski środkowej i Wielkopolski (np. we Wrocławiu 70-75%).

I jeszcze, w ramach budowania mitu o naszej odwiecznej obecności na ZZ uczyłem się o bitwie pod Cedynią. A historyk, pan Migdalski twierdzi: „Bitwy pod Cedynią, jak pokazują najnowsze badania, nie było. Ona żyje dziś tylko w podręcznikach.” Dalej pięknie mówi pan Migdalski: „Jeśli historyk wczesnego średniowiecza twierdzi, że coś wie na pewno, to kłamie, choć niekoniecznie robi to świadomie.”

I jeszcze, polskie władze opieszale odbudowywały ZZ po wojnie, nie inwestowano tu w infrastrukturę, problemem był tymczasowy status tych terenów. Za to miasta na ZZ służyły jako rezerwuar materiałów budowlanych. Z mojego Wrocławia (z innych miast też) wywieziono olbrzymią ilość cegieł na odbudowę Warszawy, i tak po wojnie: „Wrocław staje się coraz brzydszy, a gdy w 1956 roku rozbiórka miasta spowalnia, Wrocław jest bardziej zniszczony, niż był w 1945 roku.”

Z drugiej strony zgadzam się z autorem, że odbudowa tych ziem, ich integracja z resztą kraju jest naszym wielkim sukcesem. To teraz bogaty, dynamiczny, tętniący życiem region. Wyrosły pokolenia Odrzan: ludzi, którzy uważają te ziemie za swoje. Ale wielu z Wiślanii (czyli reszty kraju) wciąż traktuje ZZ podejrzliwie: na przykład po wojnie zwieziono do warszawskich muzeów tysiące dzieł sztuki z ZZ, ich zwrot idzie bardzo powolnie i opornie. Także finansowanie odbudowy zabytków na ZZ wygląda bardzo słabo na tle reszty kraju, mimo że w tym regionie znajduje się olbrzymia ilość obiektów wymagających renowacji (zespół klasztorny w Lubiążu!).

Jak już wspomniałem, książka Rokity jest takim zbiorem subiektywnych impresji na temat ZZ, przypomina w tym trochę węgierski cykl Krzysztofa Vargi (Czardasz z mangalicą, etc.) jednak trochę Rokicie do Vargi brakuje. Niemniej dobrze, że pisze się książki o ZZ, innym przykładem jest 'Poniemieckie' Karoliny Kuszyk, te ziemie na nie zasługują, wiele tu jeszcze jest do odkrycia i do opisania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-19
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Odrzania
Odrzania
Zbigniew Rokita
8.2/10

Nowa książka Zbigniewa Rokity, laureata Nagrody Literackiej „Nike” 2021 Włóczęgowski poemat reporterski autora Kajś. To tu, na „Ziemiach Odzyskanych”, miało po wojnie miejsce jedno z najbardziej sp...

Komentarze
@Meszuge
@Meszuge · 13 dni temu
W moim środowisku nazywano te ziemie uzyskanymi, bo Polska uzyskała je w zamian za tereny wschodnie.
× 6
@jatymyoni
@jatymyoni · 12 dni temu
Interesująca recenzja, sama mieszkam na tych terenach, na Śląsku Opolskim. Cała starówka Nysy podzieliła losy materiału budowlanego dla stolicy. Trudno było uruchomić zakłady produkcyjne, gdyż Rosjanie wszystko co się dało wywieźli, jako zdobyczne, a resztę zdewastowali. Natomiast jeszcze w latach osiemdziesiątych było widać różnice między wioskami autochtonów, a repatriantów. Ci drudzy nadal nie byli pewni swojej własności. Niestety mieli rację, zostały zachowane księgi wieczyste, a nowi mieli tylko dzierżawę. Często sądy przychylały się i oddawały im nieruchomości. Nie tylko oni. Ostatnio znajoma się sądzi się z miastem. Dom przydzielono im, jako repatriantom. Teraz nie dopełnili jakiś formalności, o których nawet miasto nie poinformowało i kazali jej zapłacić za dom 400 tysięcy albo się wynosić.
× 5
@Asamitt
@Asamitt · około godziny temu
Robiono to na tzw. słowo honoru, a z biegiem lat, powstawania przepisów chce się pozbyć ludzi w ten sam sposób: kiedyś chętnie dawano teraz chętnie odbierają.
× 1
@gosiaprive
@gosiaprive · 13 dni temu
Znakomita recenzja, zachęciła mnie do sięgnięcia po tę książkę :). A do przeczytania recenzji przyciągnęła mnie wrocławska Iglica na okładce. Też jestem dolnoślązaczką, we Wrocławiu studiowałam i przy innych okazjach często bywałam, uwielbiam to miasto. O tym, że ZZ były rezerwuarem budulca dla odbudowy stolicy i innych miast centralnej Polski mówi się za mało. I że wyzwoliciele ze wschodu wywieźli co się dało z infrastruktury przemysłowej... Z drugiej strony - to prawda, że zrobiło się miejsce na nowoczesną zabudowę. Przez długie lata (te, które sama pamiętam) zachód Polski wyglądał znacznie lepiej niż wschód czy centrum, dopiero ostatnio trochę się to wyrównało. No i ta wielowiekowa historia, naginana do potrzeb ;). Koniecznie muszę przeczytać!
× 4
@almos
@almos · 13 dni temu
Dzięki za miłe słowa, mam nadzieję, że książka Ci się spodoba.
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · 13 dni temu
Zniechęciło mnie drugie zdanie: „rzecz jest chaotyczna i za dużo w niej autora, za mało regionu”. Czyli autor w pośpiechu odcina kupony od poprzedniego sukcesu.
× 4
Odrzania
Odrzania
Zbigniew Rokita
8.2/10
Nowa książka Zbigniewa Rokity, laureata Nagrody Literackiej „Nike” 2021 Włóczęgowski poemat reporterski autora Kajś. To tu, na „Ziemiach Odzyskanych”, miało po wojnie miejsce jedno z najbardziej sp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wojenna zawierucha nie tylko dotknęła rodziny, ale w równym stopniu przesunęła granicę Polski. Dawny zachód z Wrocławiem i Szczecinem, kiedyś niemiecki, dziś ojczysty przyciąga turystów jak magnes. T...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Jak już wiecie jestem Wrocławianką 🩷. Jestem z tego dumna i tą wrocławską cząstkę w sobie pielęgnuję 🩷. Większość mojego życia spędziłam mieszkając na ziemiach odzyskanych. Najpierw we wspomniany...

@burgundowezycie @burgundowezycie

Pozostałe recenzje @almos

Odnaleziony ksiądz
Proces zrzucania sutanny

Kolejne wspomnienia księdza, który odszedł ze stanu kapłańskiego. Na początku przytacza Adamiec dosyć interesujące dane, oto spośród 37 kleryków, którzy razem z nim rozp...

Recenzja książki Odnaleziony ksiądz
Książki. Magazyn do czytania, nr 2 (35) / maj 2019
Oglądanie wypiera czytanie

Ozdobą tego numeru dwumiesięcznika poświęconego książkom jest długa rozmowa Jacka Dukaja z Łukaszem Orbitowskim na temat nowej książki Dukaja 'Po piśmie'. Wieszczy Dukaj...

Recenzja książki Książki. Magazyn do czytania, nr 2 (35) / maj 2019

Nowe recenzje

Diabeł zabierze was do domu
Bądź mi zawsze ku pomocy
@janusz.szew...:

Gabino Iglesias jest pisarzem, tłumaczem, edytorem, recenzentem i wykładowcą mieszkającym w stolicy stanu Teksas, Austi...

Recenzja książki Diabeł zabierze was do domu
Opowieść
ciepła fantastyka
@vaneskania07:

Rzadko zaczynam od tego recenzję, ale trzeba przyznać, że okładka jest cudowna! Ta książka wręcz krzyczy, aby ją wybrać...

Recenzja książki Opowieść
Yellowface
Mam z nią problem...
@Possi:

W recenzji, o książce, z którą mam ogromny problem. W Polsce powieści Rebeccy F. Kuang cieszą się dużą, jeśli nie ogrom...

Recenzja książki Yellowface
© 2007 - 2024 nakanapie.pl