Magdalena Zarębska - tekst, Katarzyna Domżalska ‐ ilustracje "Ciotka",
Kiedy byłam mała, jedną z książek, które pozwoliły mi zaznajomić się nieco z fizjologicznym światem dorosłych stała się zabawnie napisana i równie świetnie narysowana książka "Jak cało i zdrowo przyszedłem na świat" Willyego Breinholsta. Czy ktoś z Was jeszcze ją kojarzy? Wydaje mi się, że od dosyć dawna nie była wznawiana. Drugą był natomiast "Mały atlas anatomiczny", bo tak ówczesny rynek wydawniczy nie był w stanie zaproponować młodemu czytelnikowi dużo więcej.
Minęło dobrych trzydzieści lat, zmieniły się czasy, weszliśmy w epokę internetu, w którym odnaleźć można wszystko, choć nie zawsze są to treści w pełni merytoryczne bądź dostosowane poziomem do poszukujących informacji osób. Pojawia się też coraz więcej książek, dotyczących różnych okresów rozwoju, które ich autorzy kierują do dzieci lub trochę już starszych czytelników. Czy to będzie książka opowiadająca o rozstaniu z pieluszką, historia o kupie, opowieść o pierwszej miesiączce czy zachodzących w młodych dojrzewających organizmach zmianach, zawierająca tylko tekst, dodatkowo ilustrowana bądź też będąca powieścią graficzną, jest jak najbardziej pożądana, nie tylko po to, by ułatwić młodemu czytelnikowi zrozumienie zachodzących w organizmie procesów, przygotować go do kolejnego etapu dorastania, ale czasem też zastąpić rodzica, który nie zawsze ma czas lub umiejętności, żeby porozmawiać z dzieckiem.
Gdybym mogła cofnąć czas i znów mieć dziesięć lat być może to właśnie "Ciotka" uzupełniłaby moją wiedzę na temat zmian organizmu, kiedy dziewczynka dostaje pierwszej miesiączki. Uzupełniła, bo miałam to szczęście, że o menstruacji trochę powiedziała mi mama.
"Ciotka" historia Alicji, której klasowa koleżanka, dostaje pewnego dnia pierwszej miesiączki i opowiada o swoim nowym stanie szkolnym koleżankom, ma na celu nie tylko odczarowanie menstruacji, poprzez pokazanie, że ten stan w pewnym okresie życia dotyczy wszystkich kobiet, ale również pokazanie dziewczynkom, jakie zmiany zajdą za chwilę w ich ciele i jak mogą się do wszystkiego przygotować, żeby nie być zaskoczone.
Alicja o miesiączce rozmawia nie tylko z koleżankami, ale też z rodzicami, mówią o niej nauczyciele. Autorka pisząc o menstruacji nie unika tematu krwi, możliwości zabrudzenia bielizny, opowiada o podpaskach, wkładkach czy tamponach, pokazuje też, że na rynku dostępne są również kubeczki menstruacyjne czy wielorazowe podpaski. A wszystko to obie autorki, tekstu i ilustracji, pokazują w przystępny i normalny sposób, jakby rozmawiały z adresatkami książek jak ze swoimi bardzo dobrymi koleżankami.