Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony recenzja

Cofnijmy się lata wstecz...

Autor: @fankath135 ·2 minuty
2021-11-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Gdzieś między górami, może w dolinie, kryje się mała wioska. Codzienność małej społeczności to walka z głodem, chłodem i... istotami, których nikt nigdy nie chciałby spotkać. Ale są szeptuchy- znachorki, posiadające tajemną wiedzę na temat wszystkiego, co nadnaturalne. One wiedzą, jak pomóc znękanym przez słowiańskie istoty ludziom.

Wejdźcie do świata, o którym Wam się nie śniło...

W ostatnim czasie wierzenia naszych przodków stały się bardzo popularne w literaturze. Zresztą nie tylko to- powstaje wiele książek z przepisami na zdrowotne napary czy kosmetyki z ziół, które możemy nierzadko znaleźć w ogródku czy na pobliskiej łące. Może to fakt, iż większość pokarmów w sklepie nasączone jest chemią sprawił, że tak chętnie sięgamy po produkty naturalne? W końcu nasze babcie jadły tylko to, co same wyhodowały i często dożywały późnych lat. Tak jak i istoty nadnaturalne "współczesne" nam (jak np. wampiry) tak i te z lat o wiele wcześniejszych niezwykle mnie intrygują, dlatego też z chęcią sięgam po kolejne lektury na ów temat.

Ten zbiór opowiadań jest fantastyczny, i to nie tylko ze względu na tematykę. Każda z tych krótkich form literackich przenosi nas w inne miejsce, do innych czasów, gdzie mamy do czynienia z różnego rodzaju istotami z dawnych wierzeń czy nawet... bóstwami. Na początku myślałam, że fabuła opowiadań będzie skupiać się głównie na miłości (nie wiem, czemu przyszło mi to do głowy), a całość będzie bardziej zbliżona do literatury obyczajowej. Na szczęście się myliłam. Znajdziemy tu lżejsze historie, ale i takie, które bez jakiegokolwiek zastanowienia zakwalifikowałabym jako grozę. W każdym razie wszystkie są bardzo dobre, na długo przyciągają uwagę czytelnika. Oczywiście niezmiernie ucieszyłam się na wieść, iż jedna z moich ulubionych pisarek również znalazła w owym zbiorze dla siebie miejsce, więc nie mogłam się doczekać, gdy dotrę do opowiadania autorstwa pani Raduchowskiej. Ucieszyłam się podwójnie, bowiem stworzona przez nią historia skupiła się na mojej ulubionej bohaterce- szamance od umarlaków.

Każde z opowiadań ma swój niepowtarzalny urok. Podczas lektury bardzo łatwo przenieść się w wykreowane przez autorki i autorów światy. I bynajmniej nie są one miejscami bezpiecznymi. Największym plusem -przynajmniej dla mnie- jest to, o czym już wspominałam: te historie nie są cukierkowymi love story z istotami pozaziemskimi w tle. Rzekłabym, że w tym przypadku skupiono się bardziej na przybliżeniu nam w jakimś stopniu dawnych wierzeń- rozrywka i nauka w jednym.

Mnie się podobało, a Tobie?


Książkę znajdziecie u wydawnictwa Uroboros :)

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony
2 wydania
Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony
Martyna Raduchowska, Marcin Podlewski, Marcin Mortka, Rafał Dębski ...
7.1/10

Antologia opowiadań fantasy o tematyce słowiańskiej. Silne bohaterki kobiece w różnorodnych, często zaskakujących odsłonach słowiańszczyzny. Będzie można w niej spotkać zarówno współczesne szep...

Komentarze
Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony
2 wydania
Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony
Martyna Raduchowska, Marcin Podlewski, Marcin Mortka, Rafał Dębski ...
7.1/10
Antologia opowiadań fantasy o tematyce słowiańskiej. Silne bohaterki kobiece w różnorodnych, często zaskakujących odsłonach słowiańszczyzny. Będzie można w niej spotkać zarówno współczesne szep...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie przepadam specjalnie za zbiorami opowiadań, ale są takie momenty w roku, gdzie takie lektury czyta się łatwiej. Teraz właśnie jest taka pora: praca w ogrodzie, wyjazdy, upały, które na długo nie ...

@jorja @jorja

Cykl Kwiat Paproci opowiadający o Szeptusze Gośce tak bardzo mi się spodobał, że zapragnęłam nie kończyć swojej przygody z wierzeniami słowiańskimi. Bardzo dobrze się złożyło, ponieważ 27 październ...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Pozostałe recenzje @fankath135

Złe dziecko
Marzenia czasem się spełniają... uważaj więc, o czym marzysz.

Beth i Doug najbardziej na świecie pragnęli mieć dziecko; los jednak nie sprzyjał ich planom, a kolejne próby kończyły się niepowodzeniem. Powoli zaczynali się przyzwycz...

Recenzja książki Złe dziecko
Złote blizny
Ból, który wciąż trwa.

Tyler Lewis, wokalista popularnego zespołu MacRock nie widzi już sensu w życiu. W katastrofie samolotu zginęli jego koledzy, on zaś już na zawsze będzie na swoim ciele n...

Recenzja książki Złote blizny

Nowe recenzje

Legenda
𝗖𝘇𝗲𝗿𝘄𝗼𝗻𝘆 𝗸𝘀𝗶ęż𝘆𝗰
@gala26:

𝑊𝑖𝑒𝑟𝑧𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑤 𝑙𝑒𝑔𝑒𝑛𝑑𝑦? 𝑁𝑖𝑒, 𝑎 𝑐𝑜 𝑗𝑒ś𝑙𝑖 𝑢𝑤𝑖𝑒𝑟𝑧𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑖 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑛𝑖𝑒𝑠𝑖𝑒𝑐𝑖𝑒 𝑠𝑖ę 𝑑𝑜 𝑖𝑛𝑛𝑒𝑗 𝑟𝑧𝑒𝑐𝑧𝑦𝑤𝑖𝑠𝑡𝑜ś𝑐𝑖? Sięgając po 𝐿𝑒𝑔𝑒𝑛𝑑ę, miał...

Recenzja książki Legenda
Devi. Waleczna Bogini
Prawdziwa miłość nie zna granic
@sandra-mole...:

,,Devi waleczna Bogini” autorstwa Kingi Jesman jest pozycją literacką, której blurb mnie zaciekawił. Na codzień nie mam...

Recenzja książki Devi. Waleczna Bogini
Moment pęknięcia
Moment pęknięcia
@alex14226:

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Powiedzieć, że kocham tą książkę to jak nic nie powiedzieć. Dla ...

Recenzja książki Moment pęknięcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl