Confessio recenzja

Confessio

Autor: @sylwia923 ·1 minuta
2024-04-17
Skomentuj
2 Polubienia
„Confessio” – Kruzer
Natalia Prokurator Paulina Wilczyńska dostaje wezwanie do mieszkania Marioli Bogusławskiej, w którym stwierdzono zgon małego dziecka. Pierwsza myśl – śmierć łóżeczkowa. Jednak kobieta zleca wykonanie sekcji zwłok. Kto przyczynił się do zamordowania małego Kubusia? Prokurator wie, że to będzie jedna z trudniejszych spraw w jej karierze. Jak się okazuje, ktoś wtargnął się na życie chłopca. A Paulina Wilczyska traktuje tę sprawę bardzo personalnie, gdyż podobnie jak Mariola wychowuje niepełnosprawnego syna. I choć w pierwszej chwili zarzut morderstwa pada na matkę, to im głębiej w nią wchodzą widzą pewne nieścisłości i z tego względu akt oskarżenie pada na ojca chłopca Igora. Tylko kto tu okaże się mordercą? Paulina Wilczyńska bardzo jest zmęczona swoim życiem. W domu jedyną chwilą wytchnienia jest czas, kiedy jej syn idzie spać. Sama aby w miarę możliwości przespać noc, bierze tabletki nasenne, które zdarza się jej popić alkoholem. Na dłuższą metę wie, że to jej nie wystarczy, ale tyłu głowy ma gdzieś poczucie przegranej. Jako dziecka, musiała nauczyć się żyć bez rodziców, którzy zginęli w wypadku. Postawiła na naukę, gdyż w ten oto sposób chciała udowodnić światu, że potrafi sama o siebie zawalczyć. Chciała mieć kochającą rodzinę, a został jej jedynie syn, który ma autyzm. O którego walczy codziennie, aby mógł normalnie funkcjonować. Kosztuje ją to bardzo dużo, a jej zdrowie psychiczne wysiada. Ale nie podda się, bo ma dla kogo żyć! Dlaczego rodzice poddali się w walce o Kubusia? Które z nich zawinęło? Dlaczego ojciec zrezygnował z dziecka? „Confessio” jest to niezwykły debiut, który wzmaga ogrom emocji. Po pierwsze śmierć dziecka, która nigdy nie jest łatwa. Po drugie niepełnosprawność, z którą ciężko się zmierzyć, z którą nigdy nie jest kolorowo. Po trzecie rezygnacja z własnego życia, aby móc zapewnić normalność swojemu dziecku. Czy takie poświęcenie jest opłacalne?
Bardzo życiowa powieść, która sprawiła, że ciężko się oderwać. Polecam serdecznie!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Confessio
Confessio
Natalia Kruzer
8.5/10

Zło ma wiele twarzy… Ona widziała je wszystkie. Czy człowiek, który dopuszcza się największej zbrodni i odbiera życie innemu, jest zawsze zły? Kim trzeba być, aby zamordować bezbronne i niepełnospra...

Komentarze
Confessio
Confessio
Natalia Kruzer
8.5/10
Zło ma wiele twarzy… Ona widziała je wszystkie. Czy człowiek, który dopuszcza się największej zbrodni i odbiera życie innemu, jest zawsze zły? Kim trzeba być, aby zamordować bezbronne i niepełnospra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawdziwy wysyp nowych nazwisk na kryminalnym rynku, co oczywiście niezmiernie mnie c...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Zło ma wiele twarzy… Ona widziała je wszystkie. Czy człowiek, który dopuszcza się największej zbrodni i odbiera życie innemu, jest zawsze zły? Kim trzeba być, aby zamordować bezbronne i niepełnospraw...

@aneta_skupien @aneta_skupien

Pozostałe recenzje @sylwia923

Ptasznik
Ptasznik...

„Ptasznik” – Marek Stelar Henryk Ptasznik spędził pięć lat w więzieniu, lata wyjęte z jego życia sprawiają, że po wyjściu z za krat staje się samotnikiem zamieszkującym ...

Recenzja książki Ptasznik
So Close
So Close

„So Close” – Sylvia Day Kane ma obsesję… Nie może zapomnieć o swojej zmarłej żonie. Na ścianie w sypialni wisi wielki portret Lily, który aż budzi strach… Wszystko się j...

Recenzja książki So Close

Nowe recenzje

Demon ruchu
Fanatycy ruchu kolejowego - Łączmy się!
@Asamitt:

Opowiadania Grabińskiego to historie niesamowite, niesłychane, lekko fantastyczne, osnute mrokiem, ale i powleczone kur...

Recenzja książki Demon ruchu
Jeleni sztylet
Świetny debiut!
@maitiri_boo...:

Wiecie co? W życiu nie powiedziałabym, że ta książka to debiut. Jest na to zwyczajnie zbyt dobrze napisana. Bardzo lubi...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Armin
Armin Van Lander
@kd.mybooknow:

"Armin" to nie tylko podróż przez mroczne zakamarki przeszłości, ale także pełne namiętności i nieoczekiwanych zwrotów...

Recenzja książki Armin
© 2007 - 2024 nakanapie.pl