Katarynka recenzja

Coś niebywałego

TYLKO U NAS
Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·1 minuta
2022-07-26
1 komentarz
25 Polubień
Rozsmakowałam się w klasyce. Zaczęło się od przypadkowego zanurzenia w Marii Konopnickiej... i poszłoooooo.

Bolesław Prus, Melchior Wańkowicz, Marysia Konopnicka, Eliza Orzeszkowa...
Ten styl, głębia, wszystko widzące oczy i bardzo wrażliwe serce - bohaterowie wnikają w czytającego. Nie sposób się oderwać - a to nasza, rodzima literatura przecież. Mistrzostwo Pióra - dosłownie.

Tu mamy króciutką nowelkę "Katarynka". Oto emerytowany pan obrońca sądowy zaczyna więcej czasu spędzać w domu, w kamienicy. Jest starym kawalerem o swoich "dziwactwach", a jednym z nich jest nielubienie, niecierpienie wręcz kataryniarzy i fałszywej muzyki płynącej z ich banalnych maszyn na korbę. Stróżowi kamienic nakazuje zakazu wstępu dla tych "muzyko-niszczycieli". Dostaje nerwicy i prawie drgawek na dźwięk, dlatego za pewną kwotę wynagrodzą owego pilnującego za trud i spokój jednocześnie.

Ale któregoś dnia...
Którego słonecznego dnia, gdy stary stróż odchodzi, a na jego miejsce przychodzi nowy dochodzi do wielkiego uchybienia. Na teren kamienicy, na podwórze wchodzi kataryniarz... Profesor dostaje drgawek i furii, ale staje się w tym czasie w innym mieszkaniu coś magicznego. DZIECKO, dziewczynka, ożywa. Wstępują w bladą istotkę duch radości. A dlaczego to dziecko jest tak znaczące?
To dziewczynka zamknięta w domu, która ... nic nie widzi. Patrzy prosto w słońce, ale czuje jedynie ciepło na buzi. Po pokojach porusza się powoli, wszystko dotykając... Dziecko skazane na domowe więzienie, które z dnia na dzień "zamiera zdrowotnie", smutnieje i traci chęci do życia... To dziecko dzięki muzyce z pudła ...
Staje się niebywały cud.
I kataryniarz od tego dnia ma być koniecznie wpuszczany...
Jak i co?
Dlaczego Profesor wolał nerwową rzeżączkę niż święty spokój?
Nie zdradzę nic z fabuły. Zdradzę jedynie, że ta króciutka nowelka stylem, formą i tekstem - zadziwia. Wysoka klasa pisania. Jakaś przejmująca atmosfera. Prus był mistrzem pióra. Po takich niepozornych utworach nabierasz apetytu na inne. Po takich opisowych i głębokich tekstowo nowelach szukasz innych dzieł zarówno tego Klasyka, jak i innych, naszych, rodzimych.
"Nasza Szkapa", "Janko muzykant", "Kamizelka"... "Placówka" "Mandel Gdański"... to tylko nieliczne perły naszej klasyki...
Uwielbiam, zanurzam się w tych tekstach. A przede mną "Ziemia obiecana" i "Ziele na kraterze".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-26
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Katarynka
18 wydań
Katarynka
Bolesław Prus
7.1/10

Najbardziej wzruszający utwór Bolesława Prusa teraz w serii Kolorowa Klasyka, z nowatorskimi, klimatycznymi ilustracjami! Pan Tomasz prowadzi spokojne, unormowane życie, otacza się pięknymi przedmiot...

Komentarze
@Malwi
@Malwi · prawie 2 lata temu
Fajnie przypomnieć sobie lektury sprzed lat. Inny styl i jakość.
Pozdrawiam.
× 1
@aga.kusi_poczta.fm
@aga.kusi_poczta.fm · prawie 2 lata temu
tym bardziej, że są niesamowite. wartość tekstowa nie ma sobie równych ...
× 1
Katarynka
18 wydań
Katarynka
Bolesław Prus
7.1/10
Najbardziej wzruszający utwór Bolesława Prusa teraz w serii Kolorowa Klasyka, z nowatorskimi, klimatycznymi ilustracjami! Pan Tomasz prowadzi spokojne, unormowane życie, otacza się pięknymi przedmiot...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Uciekinierzy
Dziadek, wnuczek i starcze obudzenie

Co jeśli po tym życiu nie ma życia i dziadek nie spotka babci? Mama Gottfrida wierzy, że jest, a ona zazwyczaj ma rację. Ale gdyby po życiu ziemskim, tym tu i teraz nie...

Recenzja książki Uciekinierzy
Krew nie wietrzeje
Co za klimat... co za styl...

W dziwny sposób wtapiasz się w treść i klimat Polski lat 1806 czy 1850. Fascynuje cię zachowanie ludzi i to, co w nich tak naprawdę siedzi, a co próbują ukryć przed o...

Recenzja książki Krew nie wietrzeje

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Magiczna podróż
@ksiazkowy_m...:

„Gdzie nie sięgają zorze” to wyjątkowy debiut Pauliny Piontek, który doczekał się swojej premiery mimo dość nieoczekiwa...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Spotkanie
Czy znamy całą prawdę o tajemnicach fatimskich?
@Kate77:

"Ta historia jest oparta na faktach, jak prawie wszystkie historie. Niech zatem przemówią fakty, niech do głosu dojdzie...

Recenzja książki Spotkanie
KrWaWa WaWa
Wawa
@guzemilia2:

Czytacie coś fajnego dziś? Jako że miałam dobrą passę do książek przez prawie cały maj, tak teraz trafiła mi się książ...

Recenzja książki KrWaWa WaWa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl