Kair, czwarta rano recenzja

Nie zawaham się orzec, że Joanna Jax jest mistrzynią powieści sensacyjnych ze świetnie zarysowanym tłem historycznym. W dylogii „Czas zapomnienia” szczegółowo przybliża realia Afryki Południowo-Zachodniej, która w XIX wieku stała się niemiecką kolonią, by w początkach XX wieku stać się areną walk o wpływy pomiędzy Niemcami a Brytyjczykami.

W drugiej części pt. „Kair, czwarta rano” Ann-Katrin wpada w pułapkę dawnego kochanka Connora Evansa, który chce zdobyć informacje na temat związku kobiety z morderstwami osób powiązanych z kopalnią diamentów jej dziadka. Tak rozpoczyna się opowieść, w której śmierć bezbronnej dziewczynki zapoczątkowała ciąg tragicznych wydarzeń. Czy Connor odkryje kto i dlaczego eliminuje kolejne osoby zamieszane w handel diamentami? Czy jest w stanie zaufać kobiecie, która złamała mu serce?

To początek niebezpiecznej gry z kimś gotowym wykorzystać każdy sposób, aby wydobyć sekret skrywany przez Ann-Katrin. Zadanie Connora nie jest proste. Czeka go wyścig z czasem i odkrycie intrygi uknutej wiele lat temu spieczonym słońcem Kairze.

W wydobyciu obrazu intrygi pomagają dwie splatające się ze sobą linie czasowe, tworzące jej złożone źródło. Na jego dnie leżą bowiem niepohamowana chciwość i ambicje mające zapewnić wygodne życie.

Autorka poświęca dużo uwagi podbojowi ludów afrykańskich i związanymi z tym masowymi mordami, wykorzystywaniem tubylców do katorżniczej pracy, przetrzymywaniem ich w obozach.

Jeśli komuś zależy na wątku romantycznym, nie zawiedzie się. Jest, i to wprowadzony bardzo pięknie, z pisarską dojrzałością w treść szpiegowskiej intrygi. W tej powieści przykuwają uwagę dwa odcienie miłości – siostrzana i zakazana. Kogo dotyczą? Musicie przekonać się sami.

W drugiej części „Czasu zapomnienia” wszystkie elementy zaczęte w pierwszej (sensacyjne, kryminalne) stają się bardziej klarowne. Jednak trzeba uważnie śledzić powiązania historii z przełomu wieków i tej z Berlina i Kairu 1947 roku. Polecam tę dynamiczną historię pełną zagadek i miłości poddawanej niejednej próbie.