Wszystkie moje mamy recenzja

Czy matka jest tylko jedna?

Autor: @Amarisa ·3 minuty
2014-07-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Wszystkie moje mamy" Renaty Piątkowskiej to opowieść o dzieciństwie pewnego pana, Szymona Baumana, którego do dziś, mimo że jest już osobą w podeszłym wieku, nadal prześladują obrazy z czasów II wojny światowej. Będąc małym chłopcem nie do końca zdawał sobie sprawę z tego, jak może wyglądać prawdziwa wojna. Dla niego była to jedynie zabawa z jego najlepszym kolegą Dawidem przy użyciu drewnianych karabinów oraz późniejsze wręczanie medali w postaci guzików owiniętych w złotka po chanukowych pieniążkach. Kiedy Niemcy przekroczyli granicę Polski, życie chłopców zmieniło się bezpowrotnie. Na samym początku Szymek stracił tatę, którego Niemcy po ulicznej łapance wywieźli do obozu. Nigdy więcej już go nie zobaczył. Następnie spadająca z nieba bomba zabrała mu dom. Wraz z mamą i starszą siostrą trafił do cioci, ale i tu nie dane im było na dłużej zagrzać miejsca. Wkrótce powstało getto, do którego trafiły wszystkie żydowskie rodziny. Szymuś poczuł nie tylko przejmujące do szpiku kości zimno z braku opału, ale także co oznacza budzić się i zasypiać z pustym brzuszkiem. Starał się tym zbytnio nie przejmować. Najważniejsze było dla niego, że nadal byli razem. Choć i to miało się niedługo zmienić... I wówczas w jego życiu pojawiła się siostra Jolanta, która pewnego dnia pomogła mu opuścić getto. Szymek przestał być Szymkiem - stał się Stasiem, później Maćkiem... Miał prawdziwą mamę, ale również mamę Jolantę, Marię, Annę i Polę, siostrę swojego taty, która przygarnęła go po zakończeniu wojny stając się tym samym jego ostatnią mamą.

Losy małego Szymka Baumana to przykładowa historia jednego z bardzo wielu dzieci, które uratowała Irena Sendlerowa (pseudonim "Jolanta") wyprowadzając je z getta i umieszczając po aryjskiej stronie w przybranych rodzinach, sierocińcach i klasztorach. Pani Irena zawsze powtarzała, że "Kto ratuje jedno życie - ratuje cały świat". Sama ocaliła tych światów 2500. Dzięki posiadanej przepustce pracownika do zwalczania chorób zakaźnych w getcie, mogła praktycznie bez większych przeszkód przekraczać jego granice. Pomagała komu tylko mogła szmuglując jedzenie, leki, a nawet ubrania dla potrzebujących, za każdym razem ryzykując własne życie. W 1965 roku izraelski instytut Yad Vashem uhonorował ją medalem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Odznaczono ją również Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski i Orderem Orła Białego. Z rąk Kanclerza Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu Marka Michalaka otrzymała Order Uśmiechu. Irena Sendlerowa zmarła 12 maja 2008 roku pozostawiając nam przesłanie "Dopóki będę żyła, dopóki mi sił starczy, zawsze będę mówiła, że najważniejsze na świecie i w życiu jest Dobro."

"Wszystkie moje mamy" Renaty Piątkowskiej jest jedną z książek z serii "Wojny dorosłych - historie dzieci", w której to właśnie małe dzieci opowiadają nam o czasach II wojny światowej, tragediach, których doświadczały nie tylko one same, ale również inni ludzie. A wszystko to z prostotą, uczciwością i szczegółowością typową dla małego człowieka, który choć sam momentami nie wszystko rozumie, to stara się to przedstawić tak, jak sam to widzi. Właśnie to sprawia, że tego typu opowieści bardziej chwytają za serce Czytelnika, niż te opowiedziane przez dorosłych. Dzieci niczego nie koloryzują, nie wyolbrzymiają, nie pomijają, nie łagodzą, a przez to ich świadectwa są bardziej prawdziwe, ale i przerażające.

Książka ta stanowić może doskonały punkt wyjścia do rozpoczęcia rozmowy z własnym dzieckiem na temat wojny, tego, co wówczas przeżywali ludzie, co czuli, jak to naprawdę wyglądało. Renata Piątkowska ukazała wszystko w taki sposób, że bez obaw możemy oddać tę książkę do rąk dzieci, bez strachu, że spowoduje ona u nich jakieś traumatyczne przeżycia podczas lektury. Całości dopełniają tu przepiękne, delikatne ilustracje autorstwa Macieja Szymanowicza, którego dzieła mogłam już podziwiać podczas lektury innej książki o podobnej tematyce - "Asiuni" Joanny Papuzińskiej. Książkę gorąco polecam wszystkim rodzicom, bez wyjątku. Tego typu pozycje powinny znaleźć się na półkach każdego dziecka. Nie wolno bowiem zapominać o tym trudnym okresie w naszej historii, o wojnie, ludziach, którzy wówczas polegli, a zwłaszcza o tych, którzy z narażeniem własnego życia nieśli pomoc innym. "Wszystkie moje mamy" to piękna i mądra książka, prawdziwa perełka wśród literatury skierowanej do młodszego Czytelnika.

Moja ocena: 6/6

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-07-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszystkie moje mamy
4 wydania
Wszystkie moje mamy
Renata Piątkowska
8.7/10
Seria: Wojny dorosłych - historie dzieci

Wszystkie moje mamy to książka wpisująca się w serię książek opowiadających dzieciom o wojnie. Mały chłopczyk, bohater tej historii, bierze nas za rękę i prowadzi za druty warszawskiego getta. Autor...

Komentarze
Wszystkie moje mamy
4 wydania
Wszystkie moje mamy
Renata Piątkowska
8.7/10
Seria: Wojny dorosłych - historie dzieci
Wszystkie moje mamy to książka wpisująca się w serię książek opowiadających dzieciom o wojnie. Mały chłopczyk, bohater tej historii, bierze nas za rękę i prowadzi za druty warszawskiego getta. Autor...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rozmawiacie z dzieciakami czasem o wojnie? Tłumaczycie im jak to było, co się wtedy działo? Wasze dzieci zdają sobie sprawę z tego jak wielu ludzi w tym czasie zginęło? Nie tylko żołnierzy na froncie,...

@MartaAnia @MartaAnia

Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów na opisanie uczuć, które towarzyszyły mi podczas czytania tej niepozornej książeczki. Nie ukrywam, że sama mocno zdziwiłam się jej niewielkimi gabarytami, jednak...

@Lena173 @Lena173

Pozostałe recenzje @Amarisa

Biedny Tom już wystygł
Biedny, oj biedny...

"Kto powinien sięgnąć po tę powieść? Może i się powtórzę, gdyż pisałam o tym przy okazji omawiania poprzednich tomów, ale w tym wypadku powinno zostać mi to wybaczone – b...

Recenzja książki Biedny Tom już wystygł
Pod gwiazdami Smoka
Detektyw Murdoch znów ma pełne ręce roboty!

"Kto powinien sięgnąć po tę książkę? Miłośnicy kryminałów, zwłaszcza tych retro. Amatorzy detektywistycznych zagadek rozwiązywanych w starym, dobrym stylu. Pasjonaci spra...

Recenzja książki Pod gwiazdami Smoka

Nowe recenzje

Demon ruchu
Fanatycy ruchu kolejowego - Łączmy się!
@Asamitt:

Opowiadania Grabińskiego to historie niesamowite, niesłychane, lekko fantastyczne, osnute mrokiem, ale i powleczone kur...

Recenzja książki Demon ruchu
Jeleni sztylet
Świetny debiut!
@maitiri_boo...:

Wiecie co? W życiu nie powiedziałabym, że ta książka to debiut. Jest na to zwyczajnie zbyt dobrze napisana. Bardzo lubi...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Armin
Armin Van Lander
@kd.mybooknow:

"Armin" to nie tylko podróż przez mroczne zakamarki przeszłości, ale także pełne namiętności i nieoczekiwanych zwrotów...

Recenzja książki Armin
© 2007 - 2024 nakanapie.pl