Wiedźmy z Dechowic recenzja

Czy są jeszcze wiedźmy na świecie???

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2023-05-14
Skomentuj
27 Polubień
"Wiedźmy z Dechowic" to dla mnie pierwsze spotkanie z Piotrem Jedlińskim, autorem dla mnie nieznanym, ale do wysłuchania tego audiobooka zachęcił mnie sam tytuł i okładka książki. To dość spore tomiszcze (528 stron) i być może gdybym miała ją wziąć w ręce, to może bym się nieco zawahała, ale leżąc na szpitalnym łóżku postanowiłam posłuchać czegoś innego, czegoś, czego jeszcze nie znam, a że ja bardzo lubię bajki, czarownice, wiedźmy i magiczne zaklęcia oraz przygody, więc nie zastanawiałam się już zbyt długo.
Może nie jest to książka wybitna, ale bardzo przyjemnie jej się słucha. To historia o czterech starszych paniach, właściwie babć, które zawsze były w centrum wydarzeń w swojej wiosce. Oczywiście nie są to takie miłe i dobrotliwe babcie, chociaż nie wszyscy mieszkańcy wsi zdaja sobie sprawę z tego, że są one wiedźmami. Czasami powoduje to dosyć ciekawe sytuacje. Wiedźmy z Dechowic mają zróżnicowane charaktery i potrafią używać swojej magii, gdy ktoś lub coś je wkurzy lub im zagraża. Lepiej więc nie wchodzić im w drogę...

"Abrakaramba... Cholera... Jak to szło...? Abrakarabda... Tfu, szlag. Abrakadabra, gdzie mord i makabra, gdzie miejsce dla katuszy, dajże mi siłę w uszy, by słyszeć konkrety, by poznać sekrety!"
Tak naprawdę nie spodziewałam się, że ta powieść o starych wiedźmach tak mi się spodoba. Tym bardziej, że tak do końca nie wiedziałam czego mogę się spodziewać po nieznanym mi autorze. Fabuła rozwija się powoli, ale ciekawie poruszane wątki nie są nudne.
Pomysł na książkę jest dość ciekawy i dobry, lecz moim zdaniem czegoś tu zabrakło. Myślę, że gdyby było trochę więcej czarodziejskiego klimatu to być może byłoby lepiej, a może nie, może to ja się mylę... A tak właściwie to można było spokojnie podzielić tę książkę na kilka i do każdej dorzucić jeszcze więcej wiedźmowej magii i zwiększyć tempo akcji.
Już na początku mamy zabójstwo miejscowego lekarza, które poniekąd powiązane jest z wiedźmami. Okazuje się, że morderca lekarza teraz będzie czyhał właśnie na nie. Wiedźmy podejrzewają o to czarołowczego, który poluje na takie jak one... kobiety zajmujące się czarami.
Michalina, Elżbietka, Mirka i Lucyna zaczynają zbierać wszelkie eliksiry i zaklęcia żeby nie dać się zaskoczyć.
To bardzo dobra lektura dla rozrywki, lekko komediowa połączona z obyczajową z dodatkiem wątku kryminalnego. W sam raz na poprawę humoru.
Na koniec dodam, że bardzo dobrze się bawiłam podczas słuchania tej książki i mam zamiar podczas następnego pobytu w szpitalu wysłuchać drugiej części, która jest jeszcze grubsza, ale w takich warunkach niczemu to nie przeszkadza.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-13
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wiedźmy z Dechowic
Wiedźmy z Dechowic
Piotr Jedliński
6.8/10
Cykl: Wiedźmy z Dechowic, tom 1

„Wiedźmy z Dechowic“ to utrzymana w lekkim tonie opowieść fantasy o perypetiach wiedźm rezydujących na współczesnej polskiej wsi - Lucyny Kornikowej oraz Mirki, Michaliny i Elżbietki. Tytułowe wiedźm...

Komentarze
Wiedźmy z Dechowic
Wiedźmy z Dechowic
Piotr Jedliński
6.8/10
Cykl: Wiedźmy z Dechowic, tom 1
„Wiedźmy z Dechowic“ to utrzymana w lekkim tonie opowieść fantasy o perypetiach wiedźm rezydujących na współczesnej polskiej wsi - Lucyny Kornikowej oraz Mirki, Michaliny i Elżbietki. Tytułowe wiedźm...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zielarki lub wiedźmy - historia zna ich sporo. Poważane przez mieszkańców swoich wsi i miasteczek, trochę na uboczu, zawsze odrobinę tajemnicze... są zawsze tam gdzie jest choroba bądź podejrzenie ko...

@Lorian @Lorian

Wiedźmy z Dechowic to dla mnie pierwsze spotkanie z Piotrem Jedlińskim, autorem dla mnie wcześniej nieznanym, który uwielbia fantastykę. Teraz w moje ręce wpadła jego książka. Do lektury zachęcił mni...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @maciejek7

Nadbagaż, czyli opowieści podróżne
Podróże małe i duże.

"Kiedy byłem mały, dostałem w prezencie globus. Moją ulubioną zabawą było kręcenie nim z zamkniętymi oczami i zatrzymywanie go palcem." "Nadbagaż, czyli opowieści podr...

Recenzja książki Nadbagaż, czyli opowieści podróżne
Chłopak, który okradał domy. I dziewczyna, która skradła jego serce
Talizman z kluczy.

"Nie może dać się złapać. Już od roku włamuje się do domów. Nie może dać się złapać." Lubię czytać książki, które potrafią mnie oderwać od własnych problemów i wejść w ...

Recenzja książki Chłopak, który okradał domy. I dziewczyna, która skradła jego serce

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl