"Smętek to wcale nie straszny "niemiecki diabeł" tylko smutny pruski bożyc."
"Gościńcem i wertepem, borem, lasem, łęgiem i polem szerokim szedł Wojtaszek, syn kowala Raka, na północ ku mazurskiej ziemi rodzonej, a obok niego szli niedźwiedź, ryś, wilk i zając."
"Dobry kot zawsze spada na cztery łapy spada, a odważny Mazur z każdej biedy wychodzi cało."
Moja ocena:
Smętek, smutny pruski bożyc, przeżył dziwną przygodę na pograniczu Warmii i Mazur, we wsi Rapaty. Spotkał pewnego kowala Raka i jego czterech synów. Co było dalej? Przeczytajcie sami.
Chociaż tytuł może brzmi dość mrocznie, to jednak od tej książki trudno się oderwać. Dolny Śląsk to miejsce niesamowite dla mnie od zawsze. Gdy po raz pierwszy byłam w o...
Recenzja książki Mroczne tajemnice Dolnego Śląska. Przewodnik po miejscach, które żyją sekretami do dziśPrzyznam już na początku, że zaskoczyła mnie ta książka, lecz pozytywnie. Spodziewałam się bardziej takiej powolnej fabuły z tęsknymi wspomnieniami z dawnych lat, a okaz...
Recenzja książki Wychowany na MarymonciePrawie rok temu miałam przeczytałam "Klątwa kani" Jagny Rolskiej i przepadłam. Była to piękna książka, której kontynuac...
Recenzja książki Śpiew morzycyNa dobry horror bardzo ciężko trafić, ale to oczywiście zależy od tego, co się komu podoba. W książce Macieja Lewandows...
Recenzja książki GrzechòtJak ważny dla Was jest tytuł książki ? Wybierając tę którą chcemy przeczytać, zwracamy uwagę na opis, okładkę, tytu...
Recenzja książki Każdym skrawkiem duszy