Dotyk. Tom 1. Śmiertelny sekret recenzja

Dotyk. Śmiertelny sekret, Laurie Faria Stolarz

Autor: @Juliab3 ·2 minuty
2011-07-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Patrząc na okładkę „Śmiertelnego sekretu” byłam pewna, że będzie to kolejna książka o wampirach czy innych wyimaginowanych istotach, jednak nic bardziej mylnego! Główną autorką jest Camelia Hammond, która wiodła stosunkowo spokojne życie, aż do momentu, kiedy poznała nowego ucznia Bena, tajemniczego chłopaka, który –jak plotki głoszą- zabił swoją dziewczynę. Mimo ostrzeżeń, bohaterka zbliża się do niego i wkrótce dowiaduje się, że grozi jej śmiertelne niebezpieczeństwo ze strony nieobliczalnego prześladowcy.

„Czułem, że pragnę ją mieć. Wciąż czuję.
I pewnego dnia tak się stanie.”


Do czytania książki podeszłam z dystansem. Byłam pewna, że jest to kolejna książka dla młodzieży, która nie zapadnie mi w pamięć. Przeczytam, odłożę na półkę i zapomnę. Jednak pomysł z agresywnym prześladowcą i przerażoną ofiarą, był dla mnie czymś nowym. Nie czytałam jeszcze książki z takim wątkiem, więc z zapartym tchem śledziłam losy bohaterki i jej przyjaciół, którzy okazali się w niektórych momentach wyjątkowo denerwujący, a zwłaszcza Kimmie – jej najlepsza przyjaciółka, która swoim zachowaniem i wypowiedziami działała mi na nerwy.

Czytając „Śmiertelny sekret” zaczęłam dostrzegać pewne podobieństwa do „Zmierzchu”. Weźmy na przykład to, że główna bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w tajemniczym, przystojnym i niebezpiecznym chłopaku. Na jednej z lekcji zaczyna z nim rozmawiać i automatycznie, coraz bardziej się do siebie zbliżają. Jeżeli czytelnik się uprze, to znajdzie jeszcze więcej motywów, które są niczym innym, jak powtórzonymi pomysłami, jednak w przeciwieństwie do Laurie Stolarz, w dziele Stephenie Meyer dzieje się o wiele więcej, dzięki czemu czytelnik nie ma uczucia tzw. „niedosytu”.

Język autorki jest prosty i jednocześnie dobrze przyswajalny, dzięki czemu nie miałam problemów ze wciągnięciem. W kilka godzin przeczytałam całą książkę, i mimo że były momenty, w których mój puls przyśpieszał, to jednak lektura nie wzbudziła we mnie najmniejszych emocji. Gdybym miała streścić komuś fabułę, to ze spokojem wystarczyłyby mi do tego 2 zdania, bo praktycznie nic się takiego w książce nie dzieje.

„Śmiertelny sekret” niestety okazał się pozycją na jeden raz, która w żadnym stopniu mnie nie zachwyciła. Jest to książka schematyczna i przewidywalna, której akcja przyśpiesza dopiero pod koniec. Pomysł był naprawdę obiecujący, jednak szkoda, że jego potencjał został zmarnowany. Komu więc mogłabym polecić tą pozycję? Przede wszystkim młodym osobom, które nie są wymagającymi czytelnikami, a obecnie wydawane książki dla młodzieży ich nie odstraszają.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-07-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dotyk. Tom 1. Śmiertelny sekret
2 wydania
Dotyk. Tom 1. Śmiertelny sekret
Laurie Faria Stolarz
5.5/10

Niektóre sekrety nie powinny być zachowywane... Jeszcze trzy miesiące temu życie Camelii było całkiem zwyczajne: miała przyzwoite oceny, niezłe relacje z rodzicami i fajną pracę. Jednak gdy tajemnicz...

Komentarze
Dotyk. Tom 1. Śmiertelny sekret
2 wydania
Dotyk. Tom 1. Śmiertelny sekret
Laurie Faria Stolarz
5.5/10
Niektóre sekrety nie powinny być zachowywane... Jeszcze trzy miesiące temu życie Camelii było całkiem zwyczajne: miała przyzwoite oceny, niezłe relacje z rodzicami i fajną pracę. Jednak gdy tajemnicz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Camelia jest zwyczajną dziewczyną. Wszystko dobrze się układa aż do wypadku. Właściwie do preludium tego wypadku, gdyż dziewczyna w ostatniej chwili zostaje uratowana spod pędzącego auta przez nieznaj...

JA
@Jadziogodzianka

Camelia ma kochających rodziców, jednak zbyt mocno wpatrzonych w siebie by dostrzec problem córki. Lepsze relacje nawiązuje z ojcem, w czasie kiedy jednak najbardziej go potrzebuje, jego uwagę absorbu...

@cassandra9891 @cassandra9891

Pozostałe recenzje @Juliab3

Pretty Little Liars. Bezlitosne
PLL. Bezlitosne, Sara Shepard

Miasteczko Rosewood wydaje się być wspaniałym i spokojnym miejscem, gdzie idealne życie prowadzą piękni i bogaci. To jednak tylko pozory. Śmierć Alison, a przede wszyst...

Recenzja książki Pretty Little Liars. Bezlitosne
Żona_22
Żona_22, Melanie Gideon

Alice Buckle jest od dwudziestu lat żoną, matką dwójki dzieci, a przede wszystkim kobietą, która całkowicie się pogubiła. Dojrzewające dzieci powoli zaczęły się od niej o...

Recenzja książki Żona_22

Nowe recenzje

Pustać
"Pustać"
@sylwia923:

„Pustać” – Agata Zamarska Ada jest szczęśliwie zakochaną dziennikarką. Kamil jest jej mężczyzną marzeń. Nie wyob...

Recenzja książki Pustać
Śpiew morzycy
Śpiew morzycy
@feyra.rhys:

Prawie rok temu miałam przeczytałam "Klątwa kani" Jagny Rolskiej i przepadłam. Była to piękna książka, której kontynuac...

Recenzja książki Śpiew morzycy
Grzechòt
Grzechòt
@mikka138:

Na dobry horror bardzo ciężko trafić, ale to oczywiście zależy od tego, co się komu podoba. W książce Macieja Lewandows...

Recenzja książki Grzechòt
© 2007 - 2024 nakanapie.pl