Droga, którą przeszłam recenzja

Droga, którą przeszłam

Autor: @recenzja_na_tacy ·2 minuty
2021-03-27
Skomentuj
1 Polubienie
„Droga, którą przeszłam” Agaty Przybyłek zachwyca już na starcie przepiękną okładką, która doskonale koresponduje z tym co w środku.

„Jedyną stałą cechą przyszłości jest to, że nie da się jej przewidzieć ani dokładnie zaplanować. Życie pisze swoje scenariusze, często różne od naszych.”

Dwie narratorki, dwie kobiety, dwie różne historie.

Alicja, po stracie nienarodzonego dziecka wraz z mężem – Dawidem, postanawia zmienić otoczenie. Młode małżeństwo przenosi się z miasta na wieś. Kupują stary, zaniedbany dom, położony na uboczu, otoczony urokliwym, starym parkiem. W nowym miejscu Alicja powoli odzyskuje spokój, udaje jej się uporać z żalem i na nowo zaczyna cieszyć się życiem. Przewrotny los, ma jednak dla małżonków niespodziankę. Nieoczekiwanie, to przed czym starali się uciec, powraca...

Stefania przez całe dzieciństwo nie pragnie niczego ponad miłość matki. Kobieta, odrzuciła córkę zaraz po porodzie. Mimo miłości ojca oraz wsparcia i opieki sąsiadki czuje się nieszczęśliwa. Brak matczynej miłości i pozbawiony ciepła dom odciska na życiu Stefanii głębokie piętno.

Kim dziś jest Stefania i w jaki sposób jej losy splotą się z życiem Alicji?

Gdybym miała jednym zdaniem określić o czym jest ta książka, powiedziałabym, że o miłości. Miłości małżeńskiej, ojcowskiej, matczynej.

Agata Przybyłek poprzez historię Stefanii ukazuje jak wielką moc i siłę oddziaływania ma miłość matki do dziecka. Jak trudne i nieszczęśliwe jest dzieciństwo gdy jej zabraknie. Brak macierzyńskich uczuć kładzie się cieniem na przyszłości dziecka, odciska swoiste piętno, pozbawia wrażliwości i empatii. W pewnym sensie zamyka na drugiego człowieka. Miłość i troska ojca nie jest w stanie zrekompensować młodemu człowiekowi braku ciepła i uczuć matki.

Zarówno w historii Alicji jak i Stefanii bardzo mocno zaakcentowana została siła miłości małżeńskiej. Bowiem to właśnie miłość, jaką obdarza ojciec Stefanii jej matkę, a także Dawid Alicję sprawia, że obydwie kobiety po przeżytych traumach potrafią odzyskać spokój, wiarę w lepsze jutro i zacząć żyć na nowo.

„Droga, którą przeszłam” to nie jest łatwa książka. Ładunek emocjonalny jaki ze sobą niesie jest tak wielki, że mimo iż ma się ochotę przeczytać ją „na raz” nie jest to możliwe. Ogrom bólu, cierpienia, bezsilności jakiego doświadczają bohaterki wydaje się nie do wyrażenia słowami, a mimo to Autorce się to udało. To książka, która łamie serce, sprawia, że momentami brakuje tchu z nadmiaru emocji i wzruszeń. Niezależnie od tego, czy jesteś matką, bezdzietną singielką, czy doznałaś w życiu straty nienarodzonego dziecka czy nie ta historia głęboko Cię poruszy i na długo zostanie w pamięci.

Piękna, mądra i bardzo dojrzała pozycja. Od kobiety dla kobiet. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-27
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Droga, którą przeszłam
Droga, którą przeszłam
Agata Przybyłek
8.5/10

Alicja i Dawid są młodym małżeństwem, które cierpi po stracie dziecka. By poradzić sobie z bolesnymi wspomnieniami, wyprowadzają się za miasto. W pobliżu urokliwej zieleni, stawów i starych drzew, Al...

Komentarze
Droga, którą przeszłam
Droga, którą przeszłam
Agata Przybyłek
8.5/10
Alicja i Dawid są młodym małżeństwem, które cierpi po stracie dziecka. By poradzić sobie z bolesnymi wspomnieniami, wyprowadzają się za miasto. W pobliżu urokliwej zieleni, stawów i starych drzew, Al...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

 Pierwszy wątek jaki autorka porusza w swojej książce to historia małżeństwa - Alicji i Dawida, które po stracie dziecka, musiało zmierzyć się z przyszłością. Po wielkiej traumie jaką przeżyli post...

@atelcia_blog @atelcia_blog

Cześć !! Przychodzę do Was z powieścią @Link, która przypomniała mi wiele moich emocji ukrytych w zakamarkach pamięci i uczucia, które zakopałam bardzo głęboko. 💫Opowieść opisuje losy Alicji i Dawid...

@aditka @aditka

Pozostałe recenzje @recenzja_na_tacy

Prokuratorka
Prokuratorka

"W życiu najwięcej szczęścia daje poczucie sprawczości, a nieszczęścia – jego brak”. Przekona się o tym Alicja Zakliczyńska, tytułowa bohaterka „Prokuratorki”, która mie...

Recenzja książki Prokuratorka
Nie jesteś sama, Meredith
Nie jesteś sama

Nie każdy z nas doświadczył pełnego ciepła i miłości rodzinnego domu, nie dla każdego rodzina jest synonimem wsparcia i zrozumienia. Dzieciństwo Meredith Maggs, tytułowe...

Recenzja książki Nie jesteś sama, Meredith

Nowe recenzje

Popękane życie
Popękane życie.
@milena9:

Laura,Leon i Lena to rodzeństwo, które dowiaduje się, że ich rodzice postanowili się rozwieść. Autorka na przykładzie ...

Recenzja książki Popękane życie
Obrona Łużyna
Narastający obłęd szachisty
@almos:

Napisał Nabokov książkę o wybitnym szachiście. Znane są zainteresowania autora grą królewską, komponował zadania szacho...

Recenzja książki Obrona Łużyna
Ścieżki Północy
Wymuszone bohaterstwo
@Meszuge:

Wydawało mi się początkowo, że to będzie coś w rodzaju „Króla szczurów” Jamesa Clavella, ale szybko okazało się, że ta ...

Recenzja książki Ścieżki Północy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl