Stateczna i postrzelona recenzja

Dwie różniące się kobiety - najlepsze przyjaciółki i ich nowe życie

Autor: @viki_zm ·1 minuta
2021-05-22
Skomentuj
1 Polubienie
Jak już po samym tytule można się domyślić książka opowiada o dwóch kobietach „statecznej” i „postrzelonej”. Różni je wiele zaczynając od charakteru, a kończąc na innym postrzeganiu życia.

Ta „postrzelona” to Emilka. Dwudziestoparolatka jest narzeczoną bogatego biznesmena. Jej życie w luksusach brutalnie przerywa informacje, że ukochany to gangster poszukiwany przez policję. Z dnia na dzień, a właściwie z godziny na godzinę zostaje na przysłowiowym lodzie. Wygodne i dostatnie życie to już tylko wspomnienia. Teraz dziewczyna z dwoma torbami ubrań i drogim samochodem, który być może odzyska szuka pomocy u starszej przyjaciółki, którą zna od dzieciństwa. Lula to o dziesięć lat starsza kobieta pracująca jako kustosz w muzeum. To właśnie ona proponuje Emilce wyjazd do „Rotmistrzówki” wraz z przyjaciółmi.

W momencie wyjazdu kobiety nie wiedzą jeszcze, że przyczyni się on do wielu niespodziewanych zmian, a nawet zmieni całkowicie ich życie. Lula, Emilka i teraz już wspólni przyjaciele postanawiają rozpocząć nowe życie w podupadającym ośrodku jeździeckim. Podejmują ważne decyzje i postanawiają przekształcić go w prężnie działające gospodarstwo agroturystyczne. Nikt z nich nie zajmował się tym wcześniej, nie mają za wiele pieniędzy, ale mają siebie i babcie, a na początek to wystarczy.

Obie kobiety piszą pamiętniki. Młodsza swoje myśli zapisuje na laptopie, a starsza tradycyjnie przelewa je na papier. To właśnie z tych zapisków czytelnik poznaje losy bohaterów – te same wydarzenia z różnych perspektyw często są inaczej odbierane.

Książka Moniki Szwaji to lekka i przyjemna lektura. Autorka przenosi czytelnika w świat wzajemnego szacunku, przyjaźni, gdzie nawet najtrudniejsze problemy są do pokonania. To nie tylko zabawna historia o grupie przyjaciół, która postanawia zmienić swoje życie, ale także książka zwracająca uwagę na wartości i rzeczy, które są ważne i obecne w życiu każdego z nas. Dodatkowo przewracając kolejne kartki powieści czytelnik dowie się także kilku ważnych informacji o hippoterapii, a w ”Rotmistrzóce” poczuje się jak w domu.

Książkę polecam osobom lubiącym konie, a także wszystkim tym, którzy szukają lekkiej i zabawnej lektury na leniwy wieczór.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-28
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stateczna i postrzelona
13 wydań
Stateczna i postrzelona
Monika Szwaja
7.8/10

Tytuł powieści (oczywiście ukłon w stronę niezrównanej Jane Austen) sugeruje dwie bohaterki, i tak jest rzeczywiście: są dwie, mają dosyć różne charaktery i różne prowadzą życie jedna jest kustoszką ...

Komentarze
Stateczna i postrzelona
13 wydań
Stateczna i postrzelona
Monika Szwaja
7.8/10
Tytuł powieści (oczywiście ukłon w stronę niezrównanej Jane Austen) sugeruje dwie bohaterki, i tak jest rzeczywiście: są dwie, mają dosyć różne charaktery i różne prowadzą życie jedna jest kustoszką ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Znacie przysłowie niedźwiedzie że "prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie"? O jego prawdziwości przekonała się Emilia Siergiej. Utrzymanka ( nazywajmy rzeczy po imieniu) bogatego biznesmena, któ...

@AnEvelin @AnEvelin

Monika Szwaja to pisarka z wieloletnim i wielotytułowym doświadczeniem. Pisze książki lekkie i przyjemne, zawsze z ogromnym poczuciem humoru, dobrym smakiem, oraz miłosną nutką. Przekonałam się o tym ...

@finkaa @finkaa

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Piekielni sąsiedzi. Jak Rosja i Niemcy dogadywały się kosztem Polski
Sąsiedzi z piekła rodem
@monweg:

Dzieje relacji prusko/niemiecko-rosyjskich/sowieckich. Może nas nie interesować historia. Często nasza niechęć wyno...

Recenzja książki Piekielni sąsiedzi. Jak Rosja i Niemcy dogadywały się kosztem Polski
Dom Naszej Pani
Dom Naszej Pani.
@Malwi:

Moja opinia o książce "Dom Naszej Pani" Anny Klejzerowicz jest mieszana. Z jednej strony, znowu spotykamy się z Emilem ...

Recenzja książki Dom Naszej Pani
Cieniobójcy
I o to chodzi!
@Aleksandra_99:

Czy debiut, na dodatek fantastyka to dobry pomysł? Coraz więcej książek przekonuje mnie, że tak! Mateusz Żuchowski w ks...

Recenzja książki Cieniobójcy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl