Dziewczyna z gór. Śniegi recenzja

Dziewczyna z gór. Śniegi

Autor: @czytanie.na.platanie ·1 minuta
2022-01-03
Skomentuj
4 Polubienia
Pierwsza część cyklu „Dziewczyna z gór” szczególnie po tak intrygującym zakończeniu zostawiła mnie z apetytem na więcej. Więcej bieszczadzkich krajobrazów przykrytych śnieżną bielą, więcej ciekawych historii o wilkach, ale przede wszystkim więcej odpowiedzi na automatycznie nasuwające się pytania o ciąg dalszy poznanych w niej dramatycznych zdarzeń.

W części „Śniegi” autorka przypomina losy jedenastoletniej Nadii, jej uprowadzenie i powrót po czternastu latach do domu, do Gdańska. Do domu? Tylko gdzie tak naprawdę jest teraz jej dom? W Bieszczadach, w których spędziła ponad połowę życia ze swoim porywaczem Jakubem, z dala od ludzi, w zgodzie z naturą? Czy w mieście, z matką i ojczymem, którzy próbują poznać ją na nowo? Ten obecny świat, świat jej dzieciństwa przytłacza ją kakofonią dźwięków, nadmiarem wrażeń i ludzi. Brakiem przestrzeni. Wszyscy próbują uczyć się tej nowej sytuacji. Jej rodzice stracili małą dziewczynkę, którą znali i kochali, a odzyskali dorosłą kobietę, w której niewiele zostało z tamtego dziecka. Nasuwają się też pytania, czy rzeczywiście była ofiarą, czy świadomie wybrała swój los?

A tymczasem trwają poszukiwania Jakuba, który znika w śnieżnej burzy. Media swoimi naciskami nadają sprawie wysoki priorytet. Łuka, podwładny Kamińskiej prowadzącej przed laty śledztwo w sprawie zaginięcia Nadii, jedzie w Bieszczady, by odnaleźć mężczyznę żywego, lub martwego. Przyjdzie mu się tu zmierzyć również z własną bolesną przeszłością.

Przeskakujemy w różne przestrzenie czasowe. Do czasu gdy Nadia była dziewczynką, która podjęła najtrudniejszą decyzję w swoim życiu. Do dnia ujawnienia prawdy o jej tożsamości. I do kolejnych dni poszukiwań Jakuba, gdzie wśród piękna i groźnego majestatu gór niespodziewanie rodzi się uczucie.

Autorce ponownie znakomicie udało się ukazać nie tylko targające bohaterami niełatwe emocje, ale również złowieszczy urok gór, z jednej strony niosący duszy ukojenie, z drugiej gdzie najmniejszy błąd można przypłacić życiem. Otwarte zakończenie części drugiej daje nadzieję na kontynuację i choć bardzo na nią liczę, zdaję sobie sprawę, że trudno będzie o szczęśliwy koniec tej historii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-16
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna z gór. Śniegi
Dziewczyna z gór. Śniegi
Małgorzata Warda
7.6/10
Cykl: Dziewczyna z gór, tom 2

Ofiara porwania, Nadia, po wielu latach decyduje się ujawnić policji swoją tożsamość. W wyniku tego następuje ciąg dramatycznych zdarzeń. Śnieżna burza pogrąża w chaosie górskie miasteczko, utrudnia...

Komentarze
Dziewczyna z gór. Śniegi
Dziewczyna z gór. Śniegi
Małgorzata Warda
7.6/10
Cykl: Dziewczyna z gór, tom 2
Ofiara porwania, Nadia, po wielu latach decyduje się ujawnić policji swoją tożsamość. W wyniku tego następuje ciąg dramatycznych zdarzeń. Śnieżna burza pogrąża w chaosie górskie miasteczko, utrudnia...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Wydaje mi się, że nikt nie wie na pewno, czego szuka, dopóki tego nie znajdzie”. Kojarzycie moją recenzję książki „Dziewczyna z gór. Tropy”? Jeżeli nie, to warto się zapoznać. Pisałam w niej jakie ...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

“Dziewczyna z gór. Śniegi” to kontynuacja cyklu Dziewczyna z gór zapoczątkowanego przez rewelacyjną część pierwszą "Tropy". Fani twórczości Małgorzaty Wardy musieli czekać aż trzy lata aby poznać dal...

@a_ziemniewicz @a_ziemniewicz

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Wyszło jak zwykle… Rozbrajająca historia Polski
Ależ się ubawiłam!

Często mówi się o ułańskiej fantazji Polaków, czy zawadiackim polskim duchu, który tyle razy przysporzył nam kłopotów indywidualnie i jako narodowi. Gdyby ktoś miał jaki...

Recenzja książki Wyszło jak zwykle… Rozbrajająca historia Polski
Kameleon
Złodziej, który skradł moje serce!

Uwielbiam powieści Marka Stelara zarówno w odsłonie typowo kryminalnej, jak i komediowej, co głoszę wszem wobec od wielu lat namawiając Was do poznawania Jego twórczości...

Recenzja książki Kameleon

Nowe recenzje

13 miesięcy
13 miesięcy
@karolinabob...:

Nie chciałam cię zdenerwować czy wykorzystać – odpieram cicho, odwracając wzrok. – Chciałam… – Kręcę głową. – Nieważne,...

Recenzja książki 13 miesięcy
Węzły mentalne
Jak się z nich uwolnić?
@emol:

Bernardo Stamateas jest psychoterapeutą i psychologiem zajmującym się relacjami międzyludzkimi. Jego poradniki pomagają...

Recenzja książki Węzły mentalne
Gdzie nie sięgają zorze
Magiczna podróż
@ksiazkowy_m...:

„Gdzie nie sięgają zorze” to wyjątkowy debiut Pauliny Piontek, który doczekał się swojej premiery mimo dość nieoczekiwa...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl