Sześć powodów by umrzeć recenzja

Emocje gwarantowane!

Autor: @jolantaszymczak ·1 minuta
2024-02-22
Skomentuj
1 Polubienie
Pierwszy raz sięgnęłam po książkę z dorobku Marty Zaborowskiej i wcale tego nie żałuję. Jeżeli reszta jej powieści napisana jest podobnie jak książka pt. „Sześć powodów, by umrzeć”, to szybko muszę nadrobić zaległości w lekturach. „Sześć powodów, by umrzeć” pochłonęło mnie całkowicie, choć po pierwszych stronach wcale się tego nie spodziewałam. Ale po kolei…
Akcja książki zaczyna się i kończy 17 września. Ta klamra czasowa spina wcześniejsze wydarzenia, począwszy od dnia 7 marca. Cofamy się pół roku, aby poznać okoliczności zagięcia Miriam-żony Konrada, siostry Adeli, kochanki Floriana, koleżanki Stana.
„Jej życie było idealne…A może wszystko w nim było idealnym kłamstwem?”
Miriam znika w czwartą rocznicę ślubu. Brak jakichkolwiek śladów. Pół roku później na terenie jednej ze starych fabryk zostają znalezione spalone zwłoki kobiety. Mąż jest przekonany, że to ciało ukochanej żony, natomiast siostra w trakcie identyfikacji zwłok ma wątpliwości, czy to rzeczywiście Miriam. Dodatkowo ktoś informuje, że widział zaginioną żywą w podziemnym przejściu metra. Sprawę prowadzi śledczy Nauman wraz z młodszą aspirant Shi Lu. Wzywa na przesłuchanie podejrzanych o zbrodnię i stawia oskarżenie. Wychodzą na jaw skrywane latami tajemnice, zdrady, zemsta…Konrad, Adela, Stan, Florian, Natalia-każda z tych osób ma powód, aby nie być szczerą. W trakcie czytania zostaje ujawnionych coraz więcej sekretów, co sprawia, że czytelnik przerzuca swoje podejrzenia z jednego bohatera na drugiego. Co więcej, okazuje się, że sama Miriam miała powody do odejścia. W tej powieści nic nie jest oczywiste.
Zaletą książki jest niewątpliwie język i styl autorki. Rozdziały z narratorem trzecioosobowym przeplatają się z częściami, w których autorka oddaje głos poszczególnym postaciom. Prowadzenie narracji z perspektywy bohaterów pozwala lepiej zrozumieć podejmowane przez nich decyzje i sprawia, że są oni wiarygodniejsi psychologicznie. Podoba mi się też fakt, że postacie nie są czarno-białe, każda z nich ma coś na sumieniu. Mimo że książka pozbawiona jest nagłych zwrotów akcji, ma w sobie to coś, co sprawia, że w miarę czytania coraz trudniej się od niej oderwać. Czuje się jakieś napięcie, chciałoby się jak najszybciej poznać zakończenie, a to okazuje się zaskakujące, może nawet trochę mało prawdopodobne.
Jeżeli macie ochotę na dobry thriller stanowiący niezły fitness dla mózgu, to śmiało sięgnijcie po „Sześć powodów, by umrzeć”. Emocje gwarantowane!

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sześć powodów by umrzeć
Sześć powodów by umrzeć
Marta Zaborowska
7.7/10

Sześć osób i sześć powodów, dla których Miriam musiała pożegnać się z życiem. Ufała im wszystkim, a jednak któreś z nich ją zawiodło. A może sama postanowiła odejść? W czwartą rocznicę swojego ślu...

Komentarze
Sześć powodów by umrzeć
Sześć powodów by umrzeć
Marta Zaborowska
7.7/10
Sześć osób i sześć powodów, dla których Miriam musiała pożegnać się z życiem. Ufała im wszystkim, a jednak któreś z nich ją zawiodło. A może sama postanowiła odejść? W czwartą rocznicę swojego ślu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Sześć powodów, by umrzeć" to powieść, która miała wszelkie predyspozycje, by stać się moim ulubieńcem tego roku, a skończyła jako jedna z najsłabszych przeczytanych przeze mnie pozycji. Po pierwsze ...

@Anmar @Anmar

„Jej życie było idealne… A może wszystko w nim było idealnym kłamstwem?” Książka „Sześć powodów by umrzeć” jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością pani Marty Zaborowskiej. Spotkaniem niezwykle ...

@mariola1995.95 @mariola1995.95

Pozostałe recenzje @jolantaszymczak

Co powie mama?
Żyć własnym życiem

Pierwsza moja myśl po wzięciu do ręki książki Sandry Konrad „Co powie mama? Jak się uniezależnić i uzdrowić relacje z rodzicami” dotyczyła estetyki. Poradnik został wyda...

Recenzja książki Co powie mama?
Słowa wdzięczności. Z zachwytu nad życiem
„Na czym się koncentrujemy, tego mamy w życiu więcej”

„Istnieją książki, które zmieniają życie. Po ich przeczytaniu poddajemy refleksji naszą codzienność.” Myślę, że dla wielu czytelników, taką książką staną się „Słowa w...

Recenzja książki Słowa wdzięczności. Z zachwytu nad życiem

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl